z tego co wiem to najdłużej ciągną sie rozprawy gdzie mąż z żoną sie o wszystko kłócą i nikt nie chce ustąpić a jeśli rozchodzicie się w zgodzie to wydaje mi sie że szybko uda wam sie to załatwić musicie tylko wszystko ustalić i nie powinno być problemów

Przy każdej sprawie rozwodowej jest separacja, ale są przypadki, że małżeństwo nie mieszka i nie utrzymuje żadnych relacji już od np roku czasu i jeżeli przedstawią taką wersje obie strony, często ten rok jest już liczony jako separacja ( orzeka o tym Sędzia, w przypadku gdy jest dziecko, separacja jest dłuższa niż w przypadku małżeństw bezdzietnych)

Koszty Sądowe za rozwód są zależne od wielu czynników: np od ilości odbytych rozpraw ( jeżeli są jakieś komplikacje i spory ), albo np któreś z Was ma adwokata z Urzędu, też koszta potrafią wzrosnąć. (W przypadku moich rodziców tak właśnie było) Ale stała opłata na "Dzień dobry" to 600zł.

wpis stały – 600,00 zł (możliwe jest zwolnienie z kosztów w całości lub części)
odpis orzeczenia – 6 zł od strony
orzeczenie o eksmisji małżonka – 200,00 zł
orzeczenie o podziale majątku – 1.000,00 zł, w rzypadku zgodnego projektu podziału majątku – 300,00 zł
orzeczenie o podziale majątku – 1.000,00 zł, w przypadku zgodnego projektu podziału majątku – 300,00 zł
orzeczenie zasądzające alimenty dla współmałżonka – 5% ich rocznej wartości
do tego mogą dojść jeszcze koszty stawiennictwa świadków i sporządzonej opinii przez biegłego.
PAMIĘTAJ ! Zawsze możesz składać wniosek o umorzenie kosztów sądowych w całości bądź w części! MUSI POPRZEĆ TO SŁUSZNYMI ARGUMENTAMI(np. ciężka sytuacja materialna, nie pracujesz itd)


Skoro macie dziecko, może być różnie z tym, że sprawa rozwiąże się na jednym spotkaniu. Zdarzają się takie sytuacje, lecz o tym również decyduje Sędzia. Skoro macie wniosek bez orzekania o winie, proces faktycznie mimo wszystko będzie przebiegał szybciej.

Sąd musi podczas rozwodu rozpatrzeć kwestię praw do dziecka ( ale we wniosku zawsze wpisuje się ten punkt. "Wnoszę o ustalenie równych rodzicielskich względem dziecka pochodzącego z poniższego Związku Małżeńskiego - Zuzannę...bla bla bla")Na ogół dostają oboje rodzice prawa, jednak jeżeli któraś strona uważa, że matka/ojciec nie powinna mieć ów praw, musi napisać to we wniosku/odpowiedzi na wniosek i uargumentować dowodami.


W razie pytań, pisz.

Z tego co mi wiadomo separacja być musi, ale być moze w twoim przypadku moze być to znacznie latwiejsze do przeskoczenia. Separacja jest po to, a zeby udowodnic przed sadem, że nie prowadzicie wspolnego pozycia, ze nic was nie łączy, no u was nie jest to trudne do udowodnienia. Oplata rozwodowa zależna jest tak naprawde od przebiegu rozprawy, jesli nie bedziecie dzielic majatku,przepychac sie o dzieci itp. to kilkaset zlotych bedzie (okolo 600zł czyli po 300zł na strone). Wg polskiego prawa, dziecko z gory zostaje przy matce (jesli ta nie jest niespełna rozumu itp.).

Nie wiem jak to jest jak masz dziecko, ja mialam jedna rozprawe ktora trwala 15 min, nie bylo mowy o separacji itp. Oplata za zlozenie wniosku o rozwod to 600 zl, ale ja jednoczesnie zlozylam wniosek o zwolnienie mnie z tej oplaty. Na rozprawie sedzia zapytala czy podzielimy sie kosztami sadowymi po polowie, bylo to po 150 zl na osobe.
ale jak jest dziecko to nie wiem czy tak szybko to pojdzie.

Wszystko zależy od sędzi, jeśli macie wszystko ustalone, nie chcecie orzekania o winie a on od roku jest w więzieniu to powinnaś otrzymać rozwód na pierwszej rozprawie..
Moja siostra miała rozwód 7 lat temu, rozprawę prowadziła babka, jej córka miała wtedy 5 lat, oboje zgodnie stwierdzili całkowity rozpad małżeństwa bez możliwości naprawy relacji ale próbowali oskarżać się wzajemnie i skończyło się na rozwodzie z winy obojga, prawa do dziecka w całości zachowała siostra, a jej były mąż jedynie decyzyjność w kwestii zdrowia i nauki. Bez separacji na pierwszej rozprawie.

Trzeba też zauważyć, że dużo zależy od konkretnej sprawy im lepszy mecenas tym szanse, że dana sytuacja zostanie rozwiązana w odpowiedni sposób wzrasta. Koleżanka jakiś czas temu się rozwodziła, przeprowadzenie rozwodu bez pomocy prawnika to naprawdę może być udręka. Akurat ona dobrze trafiła o ile mnie pamięć nie myli to do tej kancelarii - http://www.dobry-skuteczny-prawnik.pl/rozwody.html ważne jest to, żeby prawnik potrafił tak jak w przypadku koleżanki stanąć po stronie klienta nie można się też obawiać i mówić o wszystkim, prawnik ma obowiązek dotrzymać tajemnicy, a detale czasami mogą decydować o wyniku rozprawy.