Blog: sasetka681

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sasetka681
sasetka681

Wreszcie zrobiłąm badania- są beznadziejne :

tsh 5,510

ft3 5,79

ft4 18,21 

TRAGEDIA !

Diagnoza- niedoczynność tarczycy. Właśnie wyszłam od lekarza i się troche podłamałam. P. doktor dała skierowanie do endokrynologa i pocieszyła mnie tym, że powinnam udać się prywatnie na wizytę i zrobić dodatkowe badania. Prywatnie dlatego, że na wizytę państwową trzeba czekać kilka miesięcy a powiedziła, że w moim wypadku tyle by nie czekała. Powinnam jak najszybciej brać leki. Powiedziała też, że to może być jedną z przyczyn mojego problemu z zajściem w ciąże i z utrzymaniem jej. Kolejną wizytę monitorującą moj cykl mam w poniedziałek. Dziś 14 dzień cyklu a na owulację się zapowiada dopiero w nastęopnym tyg ponieważ moje pęcherzyki rosną wolniutko. Trochę się załamałam. Tyle kasy teraz bedzie potrzeba a na głowie jeszcze wesele....Mówi się, że na zdrowiu się nie oszczędza i trezeba się poświęcić jak chce się maleństwo ale skąd na to wszystko dobierać....oczywiście pójdę prywatnie nie mam wyjścia. Moje największe marzenie to dzidzia. 

Pozdrawiam 

Monika 

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415

trzymam kciuki napewno sie uda:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito
Też mam niedoczynność, dodatkowo policystyczne jajniki i dwoje dzieci :) Dasz radę, zaczniesz brać leki i wszystko wróci do normy. Grunt, że wiadomo w czym tkwi problem. Teraz będzie tylko lepiej.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pauli29
Najważniejsze to zdiagnozować problem. Znajdź dobrego lekarza to Cię poprowadzi tak, ze spełnisz swoje największe marzenie:-) trzymam kciuki
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

tak jak pisze pauli :)

jak juz jest diagnoza, to tearz leczenie będzie skuteczniejsze :)

podleczysz się, będziesz miała piekny ślub i wesele , a potem Twoje największe marzenie się spełni i strasznie mocno tego Ci życzę :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411

ważne że już mniej więcej wiesz co Ci jest. Podreperują Ci hormony i szybko zajdziesz w ciąże,czego Ci z całego serca życzę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sasetka681
Dzięki dziewczyny:) na was zawsze można liczyć :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

No taka diagnoza to chyba spoko, bo przynajmniej wiesz skąd prawdopodobnie problemy z zajściem a to mozna wyleczyć :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nevv
Kochana trzymaj się! Wszystko wróci do normy, będzie coraz lepiej. Ja czekam na wyniki tez...mają być do 10 dni... a dopiero jest 7 dni :( . Zdrówko najważniejsze :* buziaki! :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Skarbie, cały czas jestem myslami z Tobą.

Nareszcie zrobiłaś badnia i to najważniejsze. Teraz  leczenie ( nie czekaj, to priorytet) i zanim ise obejrzysz, bedzie Wam odliczać kolejne tygodnie. Wiem, że tak bedzie. Dziewczyny napisałąy same madrości. Uwazam dokladnie mtak samo.

P.S. Jak Ty sie fizycznie czujesz przy problemie z tarczyc? Przeciez musisz mieć jakieś typowe objawy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sasetka681

Kochana mam wszystkie objawy. Ociężałość, tycie przy braku apetytu ( i to największy z problemów ) Sucha skóra, rozdwajanie paznokci , wypadanie włosów, kołatanie serca (tylko nie wiedziałam, że to kołatanie czasem się zastanawiałam co mi jest dziwne uczucie ) ale wiesz jak to jest człowiek zajmuje się setakmi innycg rzeczy i nie zwraca uwagi na bzdury (tak bynajmniej myślałam )  Obdzwoniłam kilku lekarzy i nawet prywatnie nie lekko się dostać. Masakra jakaś. Mam zadzwonić 20. 02 po 9 czy mnie przyjmie i to prwywatnie nie koniecznie może do tego dojść. Jak już się wziełam za siebie to chciałabym jak najszybciej żeby znów się niezabiedbać. Oj mam 26 nawet jeszcze 25 a czuję się jak staruszka tylko po lekarzach latam ostatnio. Dietetyk ginekolog endokrynolog i co jeszcze? no ale nic trzeba walczyć o największe szczęście i nie ma wyjścia nikt za mnie się nie wyleczy. Teraz mam zamiar szybko zacząć brać leki i doczekać się serduszka pod moim sercem :)