Ja długo nie musiałam ściągać, dopiero w 38 tc mi strasznie spuchły i z trudem ściągnęłam pierścionek zanim utknął.

A co do sposób ściągania to posmarowanie masłem palca i pierścionka, moczenie rąk pod wodą i też smarowanie tyle że mydłem.

Ja niestety mialam na styk przed slubem, wiec musialam juz zdjac ;/ Woda i mydlo na szczescie zeszla :P

Niestety nie mieści mi się już na palec

Od grudnia nie noszę, puchnę cała, paluchy wyglądają jak kiełbaski parówkowe - mam nadzieję,że po porodzie przejdzie ;)

Ja codziennie rano ściągałam przed kąpielą, któregoś dnia ledwo zdjęłam i już nie założyłam. Teraz noszę jako wisiorek na łańcuszku :)

a mi w ciazy zaczeła sama spadać obrączka z palca. nieraz bym ja zgubiła heh

hej ja już od 24 tygodnia nie zakładam ;) palce mi napuchły i straszny problem mam ze sciagnięciem wiec po co mam sobie utrudniać życie :)

Ponieważ bardzo puchnę nie chciałam ryzykować i ściągtnęłam w ok 26 tc, teraz nawet już nie próbuję ubrać ;)

Nie noszę obrączki , pierścionków raczej też nie, chyba że gdzieś szłam w gości

musiałam, bo strasznie popuchłam.