Blog: shivusek1

« Powrót do listy wpisów
Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
shivusek1
shivusek1
Mój pierwszy wpis na bloga =)

To mój pierwszy wpis do tego bloga i chyba powinien w jakiś sposób być wyjątkowy. Kiedyś za dziecka, prowadziło się blogi na Onecie (dla nastolatek) i nigdy nie przypuszczałam, że wrócę do blogowania ale tym razem jako przyszła mama. 

Tak, jestem w 22 tygodniu ciąży (5 miesiąc). To moja pierwsza ciąża i mogę śmiało przyznać się, że wciąż nie mogę w to uwierzyć i się z tym pogodzić. Ogarnia mnie entuzjazm i radość kiedy pomyślę, że wkrótce urodzę, a jednocześnie strasznie się boje tego wszystkiego: porodu, obowiązków, problemów rodzinnych. 

Jeszcze 5 miesięcy temu zanim zaszłam w ciąże, korzystałam z życia: imprezowałam, bawiłam się, wykorzystywałam tzw "wolność" - tęsknie za tym, brakuje mi przyjaciół, imprez i być może przez to nie potrafię się pogodzić z ciążą. Wierzę jednak, że po narodzinach maluszka wszystko się zmieni. 

Z początku oczekiwałam na dziewczynkę i wierzyłam, że urodzę piękną i zdrową córkę. Z czasem, gdy obserwowałam zachowanie małych dziewczynek na ulicy albo gdy byłam w gościach u kogoś zmieniłam zdanię i do tej pory mam nadzieję, że będę mieć synka. (już wkrótce mam nadzieję, że w maju) dowiem się o płci ale najważniejsze, żeby było zdrowe :) 

Pozdrawiam wszystkie mamy na tym portalu !!

Komentarze

yes

Hej:)

Miałam na początku podobnie jak TY:) intensywne życie towarzyskie:) z tym,ze ja od momentu kiedy zobaczyłam magiczne dwie kreski wiedziałam,ŻE TO JEST MOJE DZIECKO,którego pragnęłam:)I tak mam do dziś,nie było dnia żebym pomyślała-jak dobrze byłoby cofnąć czas:)Po mimo tylu utrudnień:/ wierzę,że ten maluszek jest mi potrzebny,tak samo jak Ja jemu!!Ja dzięki Małmu nie będę juz nigdy sama,a on będzie zawsze kochany bezgraniczną miłością jaką daje Mama!!

Więc głowa do góry i do przodu:)

Powodzenia:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

hej ja na początku też miałam załamkę... Lekarz mówił, że u mnie będzie ciężko z zajściem, że może to długo potrwać a zaszłam od razu.

Na horyoncie juz miałam załatwioną moja wymarzoną specjalizację, miałam zacząć prace na onkologi, a ciąża bardzo pokrzyzowała mi plany...

Ja już wiem, że będę miała synka :) Ogromnie sie cieszę z tego powodu, bo jak patrze na gimnazjalistki to za przeproszeniem "rzygac się chcę"...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marzycielka1983

Głowa do góry, może to teraz wygląda strasznie, ale staraj sie dostrzec pozytywy.

Moja teściowa miała mojego męża w wieku niespełna 18 lat i około 40 cieszyła się już drugą młodością. Ma znów czas i pieniądze żeby robić wiele rzeczy i generalnie to. na co ma ochotę i czego nie zdążyła zaznać za młodu.

Ja za to spodziewam sie swojego pierwszego dziecka dopiero w wieku 28 lat i z nutką zazdrości spoglądam na koleżanki ze swojego rocznika, które posyłają już dzieci do przedszkola.

Dla każdej z nas życie ma swój scenariusz. Trzeba się nauczyć cieszyć tym co się ma;)

Witam Cię serdecznie wśród nas i życzę zdrowej i radosnej ciąży ;)

Ja też "siuraka" mam:) znaczy bede miała:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewakamila95

po porodzie wszystkop sie zmieni , a priorytety odwracają sie do góry du[ą :) ja mam 17 lat i mimo tego za nic nie poszłabym na dyskotetke, zamiast posiedzieć w domu z misiaczkiem :)

A co masz do dziewczynek?