To już połowa ciaży za mną, zleciało bardzo szybko.

Samopoczucie póki co ok, czasem tylko w plecach coś łupnie ale nie narzekam :)

będzie druga dziewczyna - Inga, Laila się cieszy mimo że chciała brata, uświadamia męża że teraz dziewczyny w tym domu rządzą :D 

Mimo stresów u Ingi jest wszystko w porządku, rośnie jak na drożdzach - na ostatnim USG ważyła 500g  Laila w tym tyg ważyła niecałe 400, mam nadzieję że Inga jednak zwolni z wagą 

od 1,5 tygodnia czuje już ruchy, mimo ze pamietam te uczucie z poprzedniej ciaży to jakos nadal dla mnie te uczucie jednak jest bardzo dziwne, niestety czuje póki co bardziej w dole ale podobno to przez łozysko na przedniej ścianie. 

Zaczynamy powoli się przygotowywać do przyjścia na świat naszej drugiej księżniczki, w sumie to wiekszosć ubranek na początek już mam, większość pierdół kosmetycznych i higienicznych również, ciągle trwają debaty na temat wózka oraz łóżeczka 

Oh jak ja już sie nie mogę doczekać sierpnia