Na piłce sobie skakaj ile wlezie - nic nie szkodzi. Są ćwiczenia z piłką na necie zresztą do robienia w ciąży. Do porodu wątpię czy coś wnosi. Może to, że mięśnie masz nie zastane :P Ja rodziłam na piłce i pomagało po prostu na ból oraz szybciej główka schodziła od podskoków pod sam sufit :P Co do naparu z malin - po co chcesz pić? Duże ilości prawdziwego naparu (a nie jakieś tam herbatki malinowe, które możesz pić litrami) mogą spowodować skurcze.

Ja piłam napar,skakałam na piłce i poród trwał 12 godzin.Także nie pomogło :)