2011-02-07 23:59
|
skuteczne argumety ktore przekonają dzieci i wytłumaczą co dobre a co złe co wolno a czego nie.
zostałam zainspirowana pytaniem o kary fizyczne- ktorych nie jestem ani zwoleniczką ani przeciwniczką. mysle ze moze sie to przydac każdej z nas. pomysłów nigdy dość. zdaje sobie sprawe ze jest tu wiekszosc mam malutkich dzieci, wiec je pytam jakich on by użyły zeby cos przetłumaczyc. Prosze mi nie wrzucac zo to pytanie, PAMIETAJCIE NIKOGO NIE ZMUSZAM DO ODPOWIEDZI. Czekam na mądre propozycje a nie filozoficzne wywody. (mam nadzeje ze jasno sie wyraziłam)
pozdrawiam
Odpowiedzi
2011-02-08 12:44:32
Madziara i anja, czego właściwie chcecie? Nie chcecie rozmawiać z teoretyczkami, a chcie od nich konkretne rozwiązania problemów wychowawczych? Propozycja rozmowy na ten temat za kilka lat była chyba dość adekwatna...
2011-02-08 12:45:08
@madziara otóż to!
u mnie tez nie wchodzi w gre obrazowanie,bo co mam pokazac?ze rozbije ten tv? hmm nawet nie mam skąd wziąść takowego.cóż
2011-02-08 12:47:27
@aczkolwiek poniewaz w poprzedniej dyskusji 3/4 z was,mamy noworodkow lub niemowlakow stwierdziła ZE SA(MAJA)INNE SPOSOBY,dlatego reszta chciala by sie dowiedziec O CO dokladnie chodzi
2011-02-08 12:48:17
aczkolwiek, ale jesli podacie jakies konkretne przyklady z zycia, to moze wam uwierzymy. a jakos na razie tylko sie czepiacie, madrzycie, a jeszcze zadnego konkretu do watka nie podalyscie...
Wytlumaczcie nam i przekonajcie nas jak te nieposluszne, knabrne dzieci...
2011-02-08 13:02:22
Tu nie chodzi o mądrzenie się.. Tylko o trochę inne spojrzenie na sprawę.. Może tu chodzi o trochę inna świadomość. Może też warto przyjrzeć sie samemu sobie.. Może to rodzić postępuje źle? Może dziecko bierze z niego przykład? Albo w ogóle nie ma przykładu?
Ja po prostu nie akceptuję Waszych metod. Nie będę ich stosować. Mnie nie bito, ja bić też nie będę. W mojej rodzinie są dzieci mojego rodzeństwa, kuzynostwa i nikt u nas nie stosuje kar cielesnych. Dzieci są mądre, grzeczne, poza normalnymi problemami wychowawczymi na które napotyka się każdy rodzić, nie ma specjalnych problemów.
Owszem, mam 11 miesięczne dziecko, póki co nie jestem mu w stanie zobrazować co mogłoby się stać gdyby np pociągnęła ten kabel. Natomiast istnieje słowo "nie" które moje dziecko jak na razie rozumie. A jeśli nie rozumiem to odsuwam je od niebezpiecznego miejsca i staram się nie stwarzać sytuacji w których mogłoby mu się coś stać. Nie wiem jak będzie w przyszłości. Na pewno będzie trudniej, ale czas pokaże i metoda na to też jakaś się znajdzie.
2011-02-08 13:05:34
Czyli na razie mamy metode: NIE WOLNO w postaci slowa
i metode obrazowania - jesli sie da zobrazowac.
Mola przynajmniej jakies konkrety podajesz i to ci sie ceni.
2011-02-08 13:16:03
podałam dwa przykłady w ktorych moj syn nie słucha moich argumentów, @mola jako jedyna poki co podała jedno z rozwiazan ktore u nas tez nie pomogło. czyli co wszystkie metody poniosły kleske-a moze to ja poniosłam? jesli nawet ja ja poniosłam to co dalej? mam pozwolic mu sie poparzyc czy dalej szarpac sobie nerwy i zdejmowac go z tej szafki?
@aczkolwiek nie chodzi mi w tym momencie o to ze bicie zostało ostatnim moim ratunkiem tylko o to ze moje pomysły sie skonczyły i oczekiwałam od was pomocy, co WY byscie jeszcze zrobiły w takim przypadku, jakie sa wasze pomysły. postawcie sie w mojej sytuacji
2011-02-08 13:18:55
Listopadowa, ze tego co ja wyczytalam, to bicie to moja jedyna metoda wychowawcza, choc kilka razy pisalam, ze jeszcze klapsa nie dalam i nie wiem, czy dam, ale sie nie bede zapierac... No i zrobiono ze mnie kata :) A wszystkie nas, chociaz jeszcze klapsa nie dalysmy wciagnieto w kategorie matek bijacych dzieci... bo nie zarzekamy sie, ze kiedys moze sie zdarzyc...
Ale wracajac do watka: co zrobic z dzieckiem notorycznie walacym w tv, nie reagujacym na slowo NIE WOLNO, albo wyrzucajacych wszystko z szafek (zabezpieczenia na szafki nie dzialaja) i tez nie reagujacym na zakaz NIE WOLNO, odciaganie za reke milionowe nic nie daje, odwracanie uwagi tez nie, placz matki tez nie, zly, grozny ton glosu (inny niz zawsze tez nie), no co jeszcze??? Bo klaps to otatecznosc i krzyk rozpaczy...
2011-02-08 13:21:37
anja - widocznie mamy zle wychowane dzieci, bo nie znaja slowa - nie wolno. Zmarnowalam widocznie rok opieki nad mym dzieckiem :) Kurde, ciekawe ile milionow razy powtarzalam: nie wolno, odejdz, nie wolno... nie nie nie, no no no... Nie mam odwagi powiedziec, ze mam tepe, nierozumne dziecko, bo na takowego mi nie wyglada :)
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży