ale mi sie literki urywaja...ups...sorki

Dziecko może się przestraszyć - ale z tego co czytałam reaguje na to aktywnie ruchem. Np na głosniejszy dźwięk..Próbowałas z czymś słodkim? Ja jak nie czuje przed dłuższa chwile.. ruchów, to zjadam słodkie, i małe odrazu się wierci.. Moze ma dosc upałów rzeczywiscie.. nie chodzi o zmiane temp w ciele, ale o Twoje samopoczucie też.. A i dodajac, moje małe tez wiecej sie kręci jak tato jest obok :) Nie przejmuj sie.. przecież to nie małe robociki, żeby cały czas szalały..

ja terz mialam podobnie w Twoich tygodniach, lekarz mnie uspokoil ze dzieci az tak sie nie ruszaja... mimo ze wczesniej bardizej go czulam, a potem nagle nic... ale za to teraz brzuch misie "urywa"...

jesli nadal bedizesz sie tak martwila jedz do szpitala... ale powinno byc dobrze :)

nie wiem w ktorym tc jestes ale ja jestem w 21 i raz czuje doskonale kopniecie mego synka a np. wczoraj był bardzo ospały ze musiałam go troszke ''obudzic'' a od dzis rano szaleje ze nie wiem wiec mysle ze na tym etapie ciazy jest to chyba normalne

ja jestem w 23tc, i wczesnie tez czulam te ruchy tak ze nieraz az podskoczylam, a ze slodkim probowalam i nic. zawsze reagowala na lody ale nie mam ich teraz niestety

mi sie wydaje ze to wina tych upałow moj rusza sie dopiero wieczorem po chłodnym prysznicu

Też tak miałam. Dwa dni był bardzo spokojny. Co prawda sporo wtedy chodziłam, a  dzidziuś kołysany więcej śpi, ale niepokoiło mnie to mocno. Ze słodyczami próbowałam... i nic. Po tym za to nastąpiła wzmożona aktywność, a i ruchy były bardziej wyczuwalne. Więc może to takie okresowe lenistwo? Nabranie sił, przed kolejnymi ćwiczeniami? 

Nie sądzę, żeby się wystraszył. Maleństwo jest naprawdę dobrze zabezpieczone w naszych brzuszkach. 

Ja mam tak teraz, od wczoraj nic się prawie nie rusza - czasami tylko zmienia pozycję wtedy wiem, że tam jest, idę dzisiaj do lekarza i sprawdzimy malucha - co tam u niego :)

kochana jedz na izbe przyjec zrobiz ci ktg badania i bedziesz spokojniejsza z tym nie ma zartow i mnie jak pojechałam z tego powdu na szpital od razu zbadali,zbrobili ktg ,usg i przynajniej sie uspokoiłam.nie czekaj z ciaza zartow nie ma i lepiej chuchac:)

lepiej chuchać na zimne nie zaszkodzi pojechać do lekarza. Ja też słabiej czułam ruchy jakiś miesiąc temu, przyczyna była taka że dziecko zmieniło pozycje usiadło sobie patrząc na mój kręgosłup, lekarz kazał leżeć żeby Mała mogła się odwrócić tak też się stało i teraz jest wszystko ok, a najbardziej daje o sobie znać w nocy :)