listopadowa, jako mama dziecka z azs też mnie to wkurza. bo rzucam się na słoiczek np. winogrona i brzoskwinie, a po doczytaniu drobnym druckiem pisze, ze są jabłka. a ja mojemu nie mogę jabłek podawać.
ja nie wiem, czy Marcin ma uczulenie na truskawki, bo za cholerę ich do buzi nie weźmie.

ja go dałam mojej małej jak miała 4,5 miesiąca,pół rano i pół pod wieczór-nic jej nie było.Tak samo postąpiłam z słoiczkami z hippa z bananem,który też był od 4 miesiąca i też było ok.Zauważyłam,ze jedzenie w słoiczkach jest podawane wcześniej(np kurczak)aniżeli sugerowane jest to w wielu tabelach żywnościowych dla niemowlaków.Np ryż,malina,szpinak,brokuły,kurczak,kukurydza-wszystko to znalazłam w słoiczkach od 4 miesiąca i małej absolutnie nic nie było :)