« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rozoweskarpetki
rozoweskarpetki

2014-09-20 16:36

|

Uwagi i opinie

sorki ze tutaj ale już nie wiem jak z nim rozmawiać a potrzebuje szybkiej odpowiedzi.

Pierwszy tydzień po porodzie z mala byliśmy u mnie a teraz na weekend jesteśmy u s . Ostatnio ustaliliśmy ze w tygodniu będziemy u mnie a na weekendy u niego. A teraz pojawił się problem bo on mówi ze u mnie źle się czuje ze jest mało miejsca ze obiady późno ze czuje się przytłoczony itd. A teraz wyskoczył zeby u niego być w tygodniu a u mnie na weekendy. Tylko ze mi łatwiej jest być u mnie są pytania sytuacje gdzie wole zapytać o to mamę o poradę. Teściowa nie jest zła ale wnerwia mnie czasem głupim gadaniem poza tym nie pójdę do niej i nie zapytam czemu mogą boleć mnie piesi czy coś. A też ja sama ze sobą nie czuje się jeszcze najlepiej a jeszcze opieka nad mała. Próbowałam mu to wyjaśnić ale on się wnerwil i powiedział ze nie będzie do mnie przychodzić i koniec. I nie idzie mu wytłumaczyć ze to tez ten pierwszy tydzień jest najgorszy ze później będzie łatwiej. Ze tez się przyzwyczai oswoi i w ogóle. Co z nim zrobić...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

A mieszkanie na swoim w pobliżu mamy?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rozoweskarpetki

A mieszkanie na swoim w pobliżu mamy?
Jeszcze nas na to nie stać. Wiadomo z czasem chcemy iść na swoje ale teraz gdybyśmy się na to porwali to nic dobrego by z tego nie wynikło... A umówiliśmy się ze te pierwsze dwa miesiące będą takie.. Z czego zostało jeszcze półtora...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Skoro na razie nie mozliwa jest opcja na swoim, musisz dobro dziecka i swoje stawiac na pierwszym planie. Wszystkim jest trudno, ale dorosly mezczyzna powinien to zrozumieć i wytrzymać trudne chwile.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rozoweskarpetki

Ale on chyba nie jest wstanie zrozumieć. Myśli ze jak juz chodzić mogę normalnie to wszystko jest w porządku...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kinia23

ja wiem ze nie mozna mieczem wojowac .. ale skoro od poczatku były takie ustalenia to on powinien sie tego trzymac a nie wymiekac . obiad za pozno ? to niech sobie kanapki zrobi jak jest glodny :P teraz to Ty jestes najwazniejsza . jezeli ty bedziesz spokojna to twoje dziecko rowzniez. To Ty jestes po porodzie i Ciebie wszystko " boli" do tego zostałas mama wiec musi cie zrozumiec . a on nie moze byc takim egoista ! aj ci faceci wszyscy tacy sami

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gaspodzina

Skoro na razie nie mozliwa jest opcja na swoim, musisz dobro dziecka i swoje stawiac na pierwszym planie. Wszystkim jest trudno, ale dorosly mezczyzna powinien to zrozumieć i wytrzymać trudne chwile.
Dokładnie. Jeśli ustaliliście pewne zasady, to dorośli się ich trzymają. Do fochów to ty teraz masz prawo a nie facet ;)