Blog: spirit

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
spirit
spirit

2011-02-11 17:05

|

Komentarze: 9

;( hlip

Oj długo mnie tu nie było nie miałam dostępu do internetu. Po wizycie u lekarza w piątek 2-wa tygodnie temu byłam pełna nadzieji. Wypełniałam wszystkie zalecenia lekarza cały czas leżałam tylko tyle co chodziłam do łazienki. Ąż tu nagle w zeszły poniedziałek obudził mnie silny bół brzucha wstałam poszłam do łazienki patrze a na bieliźnie krew. Zawołałam mojego Miśka i pojechaliśmy na izbe przyjęć tam lekarz zrobił mi usg i stwierdził że poroniłam Cry. Kazał mi się zgłosić do lekarza jak krwawienie ustanie no więc poszłam dzisiaj. Leże na tym łóżku a lekarka sprawdza i sprawdzi tak przez dobre 20 min po czym powiedziała że bardzo jej przykro ale ona widzi tylko spłaszczony pęcherzyk który jest mniejszy od ostatniej wizyty. Cry Dała mi skierowanie do szpitala na poniedziałek na zabieg. Mam jeszcze zrobić bet Hcg nawet kilka dni po zabiegu albo poprosić żeby zrobili mi to w szpital. Cry Z gabinetu wyszłam cała zapłakana nie wiem jak doszłam do domu. Znowu muszę przechodzić przez to samo ile jeszcze??? 

Proszę was nie piszcie że mi współczujecie bo tego nie potrzebuje potrzebuje wsparcia nie litosci. 

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olucha
Przykro mi... Musisz mieć ciągle nadzieje, że wkrótce się uda i bądź silna. Trzymam kciuki. :*
Bardzo mi przykro...trzymaj się!Życie jest strasznie niesprawiedliwe!!!
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
spirit
życie jest cholernie nie sprawiedliwe no ale ja już chyba tak mam że nie moge się za wczasu niczym cieszyc bo zawsze jak jestem szczesliwa cos sie chrzani
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
Będzie jeszcze dobrze. Jestem pewna. Któregoś dnia zostaniesz mamusią wspaniałego dzidziusia albo całej gromadki. Moja przyjaciółka jest dokładnie w tej samej sytuacji co Ty. Dwa miesiące temu straciła drugiego aniołka. Teraz się pozbierała i patrzy w przyszłość z optymizmem. Zapisała się na studia, basen... stara się o tym nie myśleć. Powiedziała mi ostatnio że tak widocznie musiało być. Ona zapisała się do szpitala na terapię dla kobiet które straciły dziecko. Jeśli chodzisz do przychodni w NFZ to poproś o takie skierowanie. Podobno to bardzo pomaga się pozbierać.  Trzymam kciuki za to abyś była jeszcze bardzo szczęśliwa.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolaina90
3maj sie kochana ja też mam nóż na gardle i 14 lutego usg potwierdzające dobrze rozwijającą się ciąże..
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusia313
Z tego co co piszesz ta ciaza byla mloda wiem ze to niczego nie zmienia ale wydaje mi sie ze lepsze to niz zeby dziecko np bylo chore.. ogladalam ostatnio w tvn style o kobiecie ktorej dziecko zmarlo tydzien przed porodem udusilo sie!!! to jest dopiero dramat rodzic normalnego noworodka... rob badania i glowa do gory zzrelaksujcie sie z 'Miskiem" przestancie o tym tak myslec a bedzie dobrze buuuuuaiaki
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita

Kochana wiemy co czujesz (niestety duzo nas tu jest takich aniolkowych mamus) ... nie wolno tracic nadziei i gwarantuje Ci ze i dla Ciebie zaswieci sloneczko,choc teraz dla Ciebie to moze tylko puste slowa...

Pamietaj!,mimo bolu i cierpienia,matka natura wie co robi...i prawie nigdy nie jest to zgodne z tym co bysmy chcialy ale jestes mloda i masz czas na wszystko...teraz najwazniejszy jest spokoj i relaks

wiem co czujesz:( nic ani nikt cie nie pocieszy teraz trzymaj sie kochana moja bedzie ok