jeżeli wypisuje głupoty to tylko z własnego doświadczenia...piszę jak u mnie było i co się nam przytrafiło!Nikomu nie narzycam co ma robić..
Dostałyśmy receptę na mieszankę spirytusu z rivanolem, pani w aptece poradziła nam spirytus 96% (który jest spirytusem SPOżYWCZYM, dostępnym w MONOPOLOWYM) i to był błąd!!! Ja sama bym nie eksperymentowała z rozrabianiem, no chyba,że ktoś ma sprzęt(albo taki węch:))żeby sobie zmierzyć ile jego "trunek" ma %%%:):)
ja tylko ostrzegam, bo u nas taka samowolka skończyła się źle..
Myślę,że jeżeli przegotowana woda pomaga to jest to dużo lepszy sposób:):)

ja używałam gazików Leko :)

zrozum mb ze w aptece jest ten sam spir. co w monopolowym!!!! Wiem bo tam pracuje.
I nie rozumie dlaczego ta połozna tak zareagowała.

poza tym nawet nie wiedziałabym ,ze robię coś nie tak...tak po prostu powiedziała mi położna..więc nawet jeśli wypisuje głupoty to wyszły one z ust położnej:)

'Chcę jeszcze sprostować(pomyliłam się), położna był u nas jak mała miała 2 tyg;i pod koniec tego samego tyg odpadł małej kikut...

spirytus trzeba rozcienczyc z woda..tez tak samo myslalam na poczatku jak ty:)ale jak wychodzilam ze szpitala to mowili ze mam sobie kupic octenisept..to jest w spraju..tym tez robili w szpitalu..no i kupilam..

sama rozcieńczałam

nie przemywałam niczym pepka odpadł po 5 dniach .

Ja uzywałam starego dobrego fioletu i uważałam , aby nie moczyć pępuszka , nie pamietam odpadł po 6 albo 7 dniach .

Ja przemywałam spirytusem spożywczym bo tak mi powiedziano w szpitalu(proponowano jeszcze gaziki nasączane LEKO, ale mi zdecydowanie wygodniej i dokładniej oczyszczało się patyczkami dla niemowląt i spirytusem) ale położna zapomniała zaznaczyć, ze powinnam go rozcieńczyć z przegotowana woda. Dopiero uświadomiła mnie moja położna z przychodni , ze spirytus powinien mieć 70%. W wyniku tego przez pierwsze kilka dni przemywałam 96%:( ale na szczęście wszytko było ok.Pępuszek odpadł po 11 dniach:)

my pępek przemywaliśmy wodą z mydłem dla dzieci - kikut odpadł po 6 dniach, wszystko się już zaleczyło. Kilka razy psiknęłam też preparatem octenisept, ale to tak z czystej przezorności - sama woda z mydłem dawała radę