Jeśli zależy Ci na szybkim porodzie to jedź na IP i powiedz, że dziecko dziwnie się zachowuje, że się nie rusza itp... Przy takim rozwarciu powinni Cię już zostawić i wywołać poród.

nie wiem,czy pozwolą ci chodzic z takim rozwarciem, jak się nie ruszy samo to pewnie wywołają...
/ja miałam 4cm ale kilka tyg przed terminem...i dotrwałam

Jeżeli jesteś pod stała opieką lekarską to spokojnie :)Na pewno wiedzą co robią.A swoją drogą to jesteś szczęściarą :) Ja o 7 cm rozwarcie walczyłam 3 noce ze skurczami a o kolejne 3cm po przyjęciu do szpitala 12 godzin więc ....szczęściara z ciebie!!!
Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie,pozdrawiam.

O kurde ale ci fajnie ja dzień przed terminem miałam tylko rozwacie na jeden palec:D A ty masz już 6cm i nic nie czujesz kurde ale ci fajnie:D Tylko wiesz są takie przypadki właśnie że kobiety rodzą bezboleśnie i nim się obejżysz to bedziesz miała rozwarcie na 10cm i trzeba będzie rodzić już a ty w domu. Nie wiem jaka tam sytuacja jest u ciebie kochana ale na twoim miejscu to ja bym została w szpitalu nie ryzykowałabym myślę że z takim rozwarciem cię nie odeśla ale jak mówisz że położna cię badała i nic ją nie pokoi to już sama nie wiem:p

No chyba że jesteś w szpitalu lub cały czas pod opieką lekarską to jest okej:)!POWODZENIA ŻYCZĘ

jestem w domku do szpitala mam blisko no i staly kontakt z poradnią "k" mam, wiec czekam :) jak do 14-stego nie urodze to gin zapewne powie SZPITAL ;)

Kurde mi się wydaje że urodzisz wcześniej z takim rozwarciem naprawde są rzadkie przypadki żeby kobieta tak bezboleśnie rodziła:D Pewnie się cieszysz i nie stresujesz za bardzo:)

lepiej się nie nastawiaj że twój poród będzie bezbolesny heh bo ból i tak cie dopadnie i tak tylko po prostu będzie trwało to wiele krócej, aż sie nie chce wierzyć że masz 6cm rozwarcia i zero bóli u mnie to było tak że na ktg wychodziły skurcze co 5 minut i a mnie nic nie bolało a jak chwyciło to od razu co 3 minuty:)a rozwarcie z 4cm na 10cm zrobiło sie w ciągu 2 godzin ale to juz inna sprawa i zdarza sie dość często (chyba) trzymam kciukasy!!

Miałam 5 cm na dwa dni przed porodem. Skurcze dostałam jakieś mizerne i od razu pognałam do szpitala. Na dobre się rozkręciły dopiero przy 8. Po pół godzinie miałam pełne 10.

Fajnie. Pod warunkiem, że szpital blisko :)

ja się na nic nie nastawiam tym bardziej przy moich gabarytach(rozm.34 przed ciąza) i wadze synka( z ost, usg w 38tc+0dni 3930g) nie wiem co mnie czeka, a to rozwarcie tzn. myśl o nim mnie wykancza...