Blog: stella

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
stella
stella

człowiek cały czas zastanawia się i czeka na przyjście na świat dizdziusia, zastanawiam się jak wasze stosunki z partnerami i jak oni to znoszą???

u mnie bywały wzloty i upadki, ciągle mam ochote płakać bez powodu, czasami nie potrafię wyjaśnić dlaczego zachowuję się tak a nie inaczej.. zapominam się , tracę głowę. czasami mam wrażenie, że dzidzia wyjada mi rozum, zdarza mi się popełniać gafy, przed ciążą nie było czegoś  takiego heh  coś musi w tym być.

*wiem, że ciąża jest wspaniałym okresem w życiu każdej kobietyi tego się nie zapomina, rodzi się w nas życie i my same możemy je podarować ciesząc się z każdym dniem czując to w sobie, ale napewno każda z nas ma chwile słabości kiedy czuje się bezradna, bezsilna, niepotrzebna, zaniedbana..

*a mój partner cały czas powtarza mi, ze ślicznie wyglądam.. denerwuje mnie to bo przecież widze w lusterku jak strasznie sie zmieniłam i jak zmieniło się moje ciało..

to już nie to samo:(

*mam takie momenty kiedy czuję się psychicznie dotknięta tym wszystkim, ale HALO-->będę w końcu mama! więc dlaczego się przejmuję tym jak wyglądam..napewno uda mi się wrócić dopoprzedniej wagi.

 

 Wy też tak macie.. ??

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rodako
Jeszcze niewiele się zmieniłam, więc mi się podoba. Nie wiem jak będzie w późniejszym czasie ;) Mam nadzieję, że nie będę popadała w depresję ;/
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiewioreczka12345
Oj ja też tak mam np dziś... Po kłóciłam sie z bratem.. I godzine ponad ryczałam... Nigdy tak nie  miałam... łatwo mnie do płaczu doprowadzić... Chyba każda z nas tak ma.... :) Ale musimy być dobrej myśli jak dziecko już będzie na świecie będzie łatwiej :*
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
przyszlamlodamama
Oj Kochana ja teraz tez tak mam... Brzuszek rosnie,zanika wcieta talia i w ogole czuje sie taka..hmm malo atrakcyjna.. Od kilku dni leci mi mleko to dopiero mnie doluje...A w zwiazku jest nie tak jak chcialam i sobie wyobrazalam.. Co prawda jest mily itp ale to nie ten sam facet..Chyba obojga nas to przerasta..
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamilusia
Miałam dokładnie tak samo,a teraz 5 tygodni po porodzie bardzo mi brakuje tego czasu kiedy synek był jeszcze w brzuszku i wiem że następną ciążą będę się cieszyła do ostatniego dnia,będę czerpać z niej radość a nie tylko strach...Ciąża jest cudownym czasem ale obawa o maleństwo zakrywa tą radość,a szkoda...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
stella

widze, że nie tylko ja się z tym borykam, nie chodzi o to, że popadłam w depresje, absolutnie, tylko poprostu negatywnie sie czuję.. wiadomo, nie ma się tego samego wigoru w sobie co wcześniej.

kamilusiu masz racje, ze to cudowny czas, napewno długo będę wspominać, lepiej kiedy maleństwo ma sie w sobie, nie martwisz się, nie czuwasz czy oddycha, jesteśmy bardziej skupione na dziecku niż na sobie, odpowiedzialne za czyjeś życie