ja tez śpie przy lampce i do tego z mała w łóżku tak się przyzwyczaiłam i nie wyobrażam sobie inaczej..

my tez śpimy przy lampce ..swiatlo jest bardzo przytlumione ..ale czuje sie konfortowo jak maly zamruczy to otwieram oko i odrazu go widze ..nie wyobrazam sobie spac w ciemnosci i nie widziec mojego skarbka .. wiec poki bedzie spal u nas w sypialni to lampka bedzie napewno!

Jak Zuzia była malutka to lampka była zapalona całą noc. Nie dlatego że bałam się taj jak Ty. Po prostu mała budziła się w nocy do jedzenia, trzeba było zmienić pieluchę itd. A po ciemku to nie bardzo... Teraz ma 7 miesięcy a od kiedy skończyła 4 to światło, tv, laptop muszą być wyłączone. nie pójdzie spać dopóki my się nie położymy

Lampka byla zapalona do 1,5 miesiaca. Od tamtej pory mala spi cala noc wiec juz nie zapalam.

Moja mała ma ponad dwa miesiące i do tej pory śpimy przy delikatnym świetle lampki. Ja muszę ją widzieć jak się przebudzę i jak ją karmię to nie muszę wstawać aby ją włączyć bo śpimy razem. Mi z lampką wygodniej

Ja tylko w pierwszych dniach nie gasilam. Jednak po swoich dzieciach widze, ze jednak lepiej sie spalo w ciemnosciach :) Mniej wybudzen.
A tak na marginesie, to kiedys gdzies przeczytalam, ze dzieci spiace w ciemnosciach sa madrzejsze. Jakies badania przeprowadzono. Ile w tym prawdy nie wiadomo :) Zreszta ja nie znosze spac przy swietle, dlatego u nas szybko lampka zgasla.