Majka świetnie opanowała zdolnośći"książkowe",rozwija się tak jak przypisane jest na każdy miesiąc i mino iż raczkuje do przodu woli jak to jej znak zodiaku wskazuje chodzić na wspak do tyłu:-) A wczoraj już za rączki spacerowała po alejach parku:-) zaczynam na prawdę wierzyć ew to że moj łobuz zacznie szybko stawiać samodzielne kroki. A kożystając z pięknej pogody wyruszamy na wieś do dziadkow i przy okazji na zakupy bo mój Łobuz rośnie jak na drożdżach i ubranka się kurczą. Choc mnie to nie dziwi,Pszczoła krpoka w kropkę jest do mnie podobna to i wzrost odziedziczyła po mamusi( ja sama mam184cm:-) A na zdjęciach Maja i jej akrobacje