Blog: szalonamatkax

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szalonamatkax
szalonamatkax

2012-10-25 12:53

|

Komentarze: 3

dzieci

idac do szpitala rodzic nr 3:)..obawiałam sie mojej rozłaki z nr2..wszsytkie jestesmy zzyte bardzo ale nr1  ma 9 lat wiecej rozumie i poradzi sobie w wiekszosci sytuacji a nr 2 moj kochany nr 2 ze swoimi oczkami noskiem usmiechem niewiniatka ma dopiero rok i jak tak bez mamy tyle czasu 2 dni!a mama bez niej to juz wogole ..bałam sie tej rozłaki..

ale przeciez zostawały z tata..trzeba zaznaczyc ,ze tata jest biologicznym tata tylko nr 2 i nr3 nr 1 ma tate innego..było mineło i sie newrati:)

cały dom był gotowy na moj nie pobyt..pranie uprane posprzatne pougotowane pokupione itp..

w szpitalu jak myslałam o dziewczynach dostawałam nerwicy,teskniłam ..na 2 dzien przyszli do szpitala ale ich nie wpuscili na sale :(widziałam swoja nr 2 ale ta jakos nie przejeła sie specjalnie moim widokiem:)usmiechneła sie przytuliła i zaczeła ganiac po nowym miejscu :)nr1 rozgadąła sie mamusiowała jak to ona -moja pierworodna hihi:)troche kamien mi z serca spadł ,ze wszystko ok ,ze maja sie dobrze i jest git :)

za to w piatek wracam do domu z nr3 na wstepie nr 2 wsadził paluszka nr 3 w oko ja z babcia odrazu ,ze nie wolno ,ze trzeba delikatnie ta sie biedna rozpłakała..nie wiedziała co ja przyniosłam ..potraktowała młoda jak lale..przysiadłam patrze na dom haha i zaczeła we mnie narastac furia..ale co tu od chłopa wymagac..na srodku w miare czysto po katach syf:)nr2 pielucha po kolana rajstopy jeszcze nizej body brak:)mówie a z nia co?a bo wszystkie obsrała a wiecje nie było ja mówie jak nie było jak sa w szawce ..paznokcie brudne ..pytam sie ty ja wogole kapałes?ona ma paznokcie brudne ..no jak nie kapałem jak kapałem nie wiesz jak to ona wszystko z ziemi bierze wszedzie wlezie ..hm..ogarneła ja przebrałam po swojemu no moje dziecko..nr 1 w miedzy czasie wrociła ze szkoły i trajkotała ze K to ze K prania nie zrobił wstyd przyznac ale perfidnie kablowała:)generalnie chaos na to wszystko jeszcze babka swoje tez wtracała,pranie chciała segregowac ,brac do siebie ..mysle zwariowała..ale uspokoiła sie poszła to juz mogłam porobic po swojemu..

dziwnie tak czułam sie po powrocie ..jak nie u siebie..moja srednia nagle z małego dziecka ktore zostawiłam pod opieka taty zrobiła sie jakas duza..bardziej wyrosnieta,ciezka i bardziej samodzielna..wogole juz nie mówi mama tylko po chebrajsku zapierdziela czyli po swojemu..do dzis dnia nie moge wyjsc z podziwu jaka jest duza..a przeciez była mała:D..jak to sie stało?przez dwa dni...hehe

starsza na szczescie jaka była taka jest ..ale ona juz ma wprawe w witaniu rodzenstwa i godzeniu sie z rzeczywistoscia..jedyne co to domaga sie jescze wiecej pieszcot buziaków tulenia itp bo widzi jak młode tule to i ona ma potrzebe..

 

srednia troche sie pogubiła..ktos mały piszczacy zabrał jej czesc mamy..ktora juz nie jest na jej zawołanie..serce mi sie sciska jak chce na rece a nie moge jej wziasc ..jak wyciaga raczki ,tuli sie do nóg..płacze i sie denerwuje ,ze jej nie wziełam..albo jak trzymam nr 3 ona wchodzi z innego pokoju widzi mnie z mała i łzy w oczkach ..macha z rezygnacja łapaki bo nie moze sie przytulic...rozdwajam sie roztrajam wychodze z siebie w okazywaniu kazdej uczuc..kocham jak przymyka oczy gdy ja przytulam jak marszczy nosek gdy sie usmiecha i gdy widze jak jej dobrze gdy sie wygłupiamy..

najciezej jest wieczorem..K usypia nr 2 ja przy cycku z nr1..patrze na nich i mu zazdroszcze ,ze moze ja lulac az zasnie..ze tez mam tylko dwie ręce..

ale..

mysle ,ze z czasem wszystko nabierze jakiegos ładu..uspokoi sie znormalnieje,ze bedzie dobrze..wiadomo,ze burze beda to nie uniknione ale wierze,ze bedziemy swietna rodzinka...juz jestesmy:)

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
liliannka

a ja zazdroszcze ci tak licznej rodziny !! ja całe zycie sama byłam... jestem.. zadnego rodzeństwa... nie ma do kogo zadzweonic oprócz rodziców, a wiadomo ze to nie to samo...   Kochana po burzy zawsze wychodzi słońce :)  ja obiecałam sobie ze mój syn napewno będzie miał coanjmiej jedną siostre albo brata :) a daj boże i 3 hehe :) chociaz narazie urodziłam pierwsze. Pozdrawiam i życze dużo siły. Fizycznej jak i psychicznej :) !

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
3xmama

Skąd ja to znam, u mnie bardzo podobne odczucia były - szłam do szpitala i zostawiałam moją maleńką dziewczynkę, wróciłam i zobaczyłam, że ona jest już duża, aż mi się w oku łezka zakręciła:)

A teraz oboje mi sie wdrapują na kolana, no bo jak to ty siedzisz a ja nie:) czasami padam na twarz, ale naprawdę warto było.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szalonamatkax

warto warto:)