my nie szczepimy się a słyszałyście o 2 letniej dziewczynce? zaszczepili Ją i po 2 dniach zmarła tak samo kobieta w 8miesiącu ciąży...

my sie zaszczepilysmy razem z corcia 2 tygodnie temu, nic nam nie bylo i nie jest oprocz tego ze bolala nas reka przez jeden dzien, a ci co umarli po szczepieniu to slyszalam ze mieli wczesniej juz jakies choroby.

pozatym na swinska grype i jej powiklania umarlo bardzo duzo osob juz, i dzisiaj nawet czytalam 31 letnia kobieta ktora osierocila trojke dzieci:(((

Nie szczepilam sie i na pewno sie nie zaszczepie... 

ja sie szczepilam i nic mi nie jest .

tak sobie mysle  o przeciwnikach szczepien , ze mowia ze ich dzieci nie choruja , ale zapominaja ze reszta spoleczenstwa szczepi sie praktycznie w 99% i tylko dlatego ich dzieci nie lapia infekcji .

 Dzieki szczepionkom praktycznie juz nikt nie choruje na polio czy heinego medina , zgadzam sie ze isnieja reakcje niepozadane , na szczpienia , ale z wieloma rzeczami tak jest , ja mialam bardzo silna reakcje alergiczna na zwykly ibuprom (sick!) .

No jasne ze tak nawet na zwyklych tabletkach przeciwbolowych sa skutki uboczne tylko wiekszosc nie czyta ulotek i nawet niewie jakie jest ryzyko wystapienia.

U nas radza szczepic dzieci od 6 miesiaca i dorosli do 28 roku zycia, tak mi lekarka powiedziala, mlodzi sa najbardziej narazeni, nie maja jeszcze dobrze wykszatalconego ukladu odpornosciowego tak jak starsi ludzie, ktorzy przezyli juz nie jednego wirusa.

a ja pare dni temu w tv uslyszalam ze prawdopodobnie te szczepionki na swinska g. wywoluja bezplodnosc ;O ;O

jak dla mnie za dużo niewiadomych wokół tej szczepionki,za mało prob klinicznych,za szybko wyprodukowana i w ogóle jest więcej w tym byznesu niż ochrony zdrowia,dla mnie to za mało żeby testować to na na moich najbliższych.to tyle