Blog: szczesliwamamusia23
« Powrót do listy wpisówPo urodzeniu synka często czuje niechęć do niego, nie mam ochoty się nim zajmować, wszystkie czynności wykonuje mechaniczne. Wszystko mnie denerwuje: płacz dziecka, to że mu się ulewa, bałagan w domu, mąż który próbuje mnie uspokoić. Swoją złość wyładowuje na sobie albo rodzinie. Jestem zniechęcona do życia, mam myśli samobójcze, chcę przestać być ciężarem dla rodziny. trwa to juz 7 tygodni ;-(((
Komentarze
2010-09-19 15:40
2010-09-19 15:41
2010-09-19 15:53
2010-09-19 16:20
Musisz iść do psychologa.Dobrze,że wiesz o problemie i musi Ci ktos pomóc.Musisz byc silna dla swojego synka,przeciez on jest taki bezbronny i potrzebuje mamy przy sobie.Dasz radę ,trzymam kciukasy
2010-09-19 16:36
Nie sadze, zeby w tym bylo cos dziwnego... Hormony szaleja... w zyciu nastapily powazne zmiany. Mnostwo kobiet ma Baby Bluesa... u niektorych przeradza sie on w depresje poporodowa. To nie hanba... naprawde! Ale musisz wiedziec, ze jezeli nie pozwolisz sobie pomoc... to sama sobie z tym nie poradzisz...
Trzymam kciuki za Ciebie i zycze duzo duzo dobrego... Zebys jak najszybciej znow mogla sie usmiechac i aby Sloneczko zaswiecilo dla Ciebie i Twojej Rodzinki... :***
2010-09-19 16:48
UWAŻAJ na takie wyznania w necie. Ja kiedyś napisałam na wp.pl pod jakimś artykułem na forum że mam doła strasznego i żyć mi się odechciewa i po 3 miesiącach policja zawitała do mojej pracy!!! ( bo z kompa służbowego pisałam) i szukali mnie żeby mnie uratować przed samobójstwem. Normalnie takiego obciachu mi narobili bo rozmawiali z szefem bo mnie akurat nie było że dopiero wtedy naprawdę miałam myśli samobójcze jak cała firma wzieła mnie za wariatkę. Ale to tak na marginesie. Postaraj się potraktować swój stan jako coś fizjologicznego i normalnego co można leczyć i co dotyczy wielu kobiet w twojej sytuacji. Ja przeszłam baby blues i był on bardzo silny, trwał wprawdzie 3 dni ale to był naprawdę koszmar, nawet wolę nie pisać jakie miałam myśli. Wiem co czujesz, mi na szczęście przeszło jak się porządnie wypłakałam i wygadałam... a płakalam i płakałam praktycznie non stop. W Twoim przypadku myślę, że leki pomogą.
2010-09-19 16:50
2010-09-28 12:19
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży