no niestety, nie ma co ukrywac, ale boli. Na pocieszenie Ci powiem ze ja mialam sciagne szwy nawet ze srodka ;p

jejku rzeczywiście bolało ale spoko już po taka ulga

Hmm. mnie totalnie nic to  nie bolało...

Ja mialam sciagane szwy po cesarce balam sie bardzo, a w sumie nie bylo czego jednym ruchem pielegniarka sciagnela szew i to bez wielkiego bolu :) Ale moze to jest calkiem cos innego od szwu na kroczu!!!
pozdrawiam i zycze jak naj mniej bolu :)

jejku no napewno przeciez to inne miejsce ja to az sie boje bo te polozne to maja gdzies czy cie to bedzie bolalo a to takie delikatne i w dodoatku obolale miejsce

a w szpitalu jest mozliwosc wybrania szwow rozpuszczalnych? bo tez sie obawiam ich zdjecia a z rozpuszczalnymi problemu nie bedzie :)

no wlasnie:)) tez o tym myslalam ;)) ale pewnie zalezy gdzie nie?? moze i trzeba placic?? bo tak to kazda chcialaby miec rozpuszczalne zeby nie sciagac;))

Jak mi baba ściagała szwy to powiedziałam, ze wolałabym jeszcze raz urodzić...