Blog: thekuloodporna

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
thekuloodporna
thekuloodporna

Zabije za kubek kawy. Mały daje nam w nocy popalić jakbyśmy conajmniej 3czki mieli. Z dzień najkochańszy aniołek a w nocy wymusza spanie na rękach u mnie lub u M. Kocham tego małego skrzata i nawet gdybym miała z 4 noce nie spać byłabym szczęśliwa. Wkurza mnie za to wszystko wiedząca rodzina.

Mały ma czasem takie dni, że zwraca prawie wszystko co wypił z cycków i jest dalej głodny. No to robimy mieszanke. I tu pierwszy problem no bo jak to dziecku tak mieszać? Że wygodniej mi butelką karmić i powinnam przestać karmić cyckiem skoro mam z tym taki problem! 

 

Mojego malucha boli brzuszek (zaparcia, idźcie się powiesić!) to i popłacze w nocy. Staramy się oboje jak możemy, żeby mu pomóc: dajemy do picia wode, masujemy brzuszek itp ale i tak wszystko robimy źle. Bo jak to, żeby dziecko w nocy ryczało? Pewnie nic nie robicie i pozwalacie mu płakać.

 

I te wszystkie dobre rady:

-powinnaś karmić butelką bo może masz mleko do dupy (mały przytył z 2920g do 3440g w 3tyg).

-nie noś go na rękach bo się nauczy i tak będziesz musiała mu robić cały czas (moje ręce. To mnie będą boleć).

-mały jest za lekko ubrany jak śpi (może i body na krótki rękaw i skarpety to faktycznie mało ale spi w beciku i przykryty kocykiem)

-powinnaś jeść mięso jak karmisz piersią (nie jem mięsa od 16lat. Dobrze mi z tym, nie jestem chora i mały przez 9msc nie marudził na jego brak).

-daj małemu smoczek/nie dawaj smoczka (to w końcu pytam się co mam robić?).

-nie pozwalaj mu spać w łóżku (a co mam robić jak płacze i usypia tylko u nas w łóżku? Mam mu pozwolić płakać całą noc?)

 

Czemu ludzie aż tak się wtrącają? Mieli swoje dzieci, mogli wychowywać jak chcą. Od mojego proszę z dala! Jeżeli robię błędy to są to moje błędy i chce je popełniać. 

 

Boże, daj mi cierpliwość!

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula31

Pamiętaj Twoje dziecko i Ty masz ostatnie słowo a wiem że takie gadki wkur..... bo nie ma chyba mamy która by przez to nie przechodziła

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mruuwka

Najśmiesznijsze jest to, że Ci którzy popełniali masowo błędy wychowawcze dają złote rady teraz.. Mam taką jedną koleżankę... non stop mi mowiła, co mam robić jak urodziłam. W końcu się wściekłam i wygarnęłam jej wszystko co ona wyprawiała ze sowim synkiem.. podskutkowało :D Zamknęła gębę wreszcie! To Twoje dziecko i sama wiesz, co dla niego najlepsze! ZLEWAJ dobre rady! Wytrwałości! Będzie lepiej! 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gumisiowa

Moje dziecko jeszcze sie nie urodziło a juz znam ten stan kiedy kazdy mówi Ci co masz robic co bedzie robiło Twoje dziecko i do czego bedzie przyuczone a od czego oduczone...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silence

Amen ;)

Rób swoje a im wszystkim powiedz,że jak będziesz potrzebowac rady,to o nią poprosisz.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8

"jebać stare baby" :) tyle mam do powiedzenia na temat złotych rad. bóle  brzuszka mijają szybciej niż się obejrzysz. Wiem co mówię, tez mielismy hardcore, a teraz jest złote dziecko. Da się przeżyć i szybko się zapomina :) potem noce są o niebo lepsze