« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewella
ewella

2010-09-20 18:07

|

Ginekologia

to moze zle sformuowalam pytanie..czy ktoras zaszla w ciaze stosujac tylko tabletki?

Odpowiedzi

Ja bralam tabletki i nie zaszlam dopiero jak odstawilam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusia313

7 lutego wziełam ostatnia tabletke 8 lutego współżyłam potem przez 2 miechy nie i jestem w ciazy :) tak ze wystarczy 1 dzien nie brania (ja akurat zrobilam to celowo- aczkolwiek wydawalo mi sie i nadal wydaje niesamowite)

Tak, ja. Jedna zapomniana tabletka. Wg slow lekarki "niech sie pani nie martwi, 99% nie zaszloby w tym przypadku w ciazy"...
i po chwili patrzac na 2 kreseczki na tescie, ktory dodatkowo zrobilismy w gabinecie... "Jest pani tym 1%"...
:)))

brałam pigułki 6 lat i dopiero jak odstawiłam to zaszłam w ciążę po pół roku .

Dodam, ze zachodzac w pozostale ciaze bylo tak, ze odstawialam pigulki i od razu ciaza.
Takze zaraz po 1. cyklu bez zabezpieczenia bylam w ciazy.

ja odstawiwszy tabletki(zrobiliśmy t celowo) :)
po1,5m.okazało się że jestem w 6tc:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela891

1 cykl po odstawieniu tabletek zaszlam w ciaze, wczesniej bralam pare lat kochalismy sie zawsze do konca i jakos nie zaszlam, ale zawsze jest ta mozliwosc 1% jak w przypadku Lamandragory.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewella

tak angela tylko tyle ze lagmandora zapomniala wziasc tabletki:)

@ewella... fakt, tylko, ze w tym dniu cyklu, w ktorym zapomnialam tej tabletki wziasc, rowniez ryzyko zajscia w ciaze bylo mizerne. Jak to ujela wlasnie moja lekarka... 99% blablabla...

Nie dodalam, bo jakos glupio tak... ze z pierwsza corka rowniez wpadlam biorac pigulki. I wtedy na pewno bralam kompletnie wszystkie.

Tak balam sie zajsc w ciaze, ze w komorce mialam nastawione na konkretna godzine, zeby sobie przypominac... Bralam Diane35 (pryszcze). Tu z kolei mysle, ze powodem bylo to, ze wymiotowalam od czasu do czasu... zle znosilam te tabletki... mialam mdlosci i wymioty...
W kazdym razie bralam je 2 m-ce i jak zrobilam kolejna przerwe na okres... ten sie nie pojawil. Zrobilam test... pozytywny...

Takze niestety, ale w swojej "karierze" mam dwie wpadki z pigulkami. Wiem... nie ma sie czym chlubic... ;)

Pozostale 2 ciaze natomiast byly planowane i udawalo sie w 1. cyklu bez zabezpieczenia. Nawet ostatnia ciaza to efekt jednego jedynego razu, tym razem w sposob planowany, bez zabezpieczenia.