jak jedna sciana bedzie ciemna a rezta jasnych to mysle ze bedzie ok. sypialnia musi byc lekko romantyczna i przyjazna do spania ;)

ja robie 3 sciany intensywno fioletowe a ostatnia bedzie z tapeta:) to zalezy kto co lubi. Ja nie znosze jasnych scian. Obecnie mam pokoj czarno-czerwony :)

ja mam jedną ścianę w kolorze ciemnego bordo, wpadającego w fiolet a resztę cappuccino i powiem Ci, że wcale nie mam ciemno. Według mnie fajnie się takie zestawienia prezentują, ale nie w małych pomieszczeniach ;-)

Kochana! ja mam śliwkę węgierkę w przedpokoju! powiem Ci sczzerze, że to ciemny kolor... najlepiej jakbyś wzięła tylko tym kolorem jedną ścianę.

Ja mam w sypialni jedną ścianę na brąz taki czekoladowy, a resztę na taki mleczną latte- bardzo jasną :)

myślę, że nie będzie za ciemno, gdybyś wszystkie ściany pomalowała na ciemny fiolet wtedy mogło by być zbyt ciemno :) Ja mam w pokoju ciemno granatowy i czerwony, a ciemno nie jest :)
To zależy również od tego jak masz rozmieszczone okna w sypialni :)

To zależy też jak dużą masz sypialnię, ile masz w niej okien i czy ściana z oknami jest na przykład południowa czy północna. Bardzo wiele od tego zależy bo w tym momencie w grę zaczyna wchodzić światło, które bardzo wiele robi jeśli chodzi o kolorystykę pokoju.
Tak jak na przykład ktoś wcześniej pisał - w przedpokoju kolor śliwkowy może wydawać się ciemny, bo zwykle w takich miejscach nie dochodzi światło dzienne poza tym przedpokoje z reguły są małe.

Myślę że w takim pomieszczeniu jak sypialnia te kolory mogą być ok. Zwłaszcza że tu ważny jest nastrój, więc o ile nie masz jej naprawdę malutkiej to z kolorami możesz szaleć do woli. A jak ci będzie jednak za ciemno - duży efekt małym kosztem dają jasne zasłony, jasna narzuta na łóżko.

Chyba bardziej bałabym się czy tam przypadkiem nie będzie zbyt fioletowo - żeby nie zrobiła ci się orientalna sypialnia rodem z opowieści tysiąca i jednej nocy;) Zdaje się faceci tego bardzo nie lubią a domyślam się że będziecie korzystali z niej oboje :)
Bardzo ładnie wygląda zestawienie fioletu z odcieniami kremowego, jasnego beżu. No i dodatki, dodatki, dodatki - to przede wszystkim one nadają wnętrzu charakter. Kolor ścian to przy tym pikuś;0

Mam czarne sciany, biala wykladzine ( przeklenstwo ), bialo czarne meble, biale lozko i czerwone posciele na nim :P I naprawde jest to bardzo jasny pokoj :)

ja tak własnie urzadzam sypialnie :) cudowne kolorki:)

Ciężko powiedzieć, zależy ten od umeblowania, oświetlenia (okien). Ja tam lubię ciemne kolory.
Ja mam pokój dzienny, salon i sypialnie w jednym - mam brzoskwiniowo-niebieskie ściany, fioletowe zasłony i kanapę, do tego granatowa wykładzina ;)