nie jestes jedyna tylko akurat Ty sie przyznalas ze to zrobilas , to nie znaczy ze nie powinnas miec dzieci itp . 

mamasia olej :*

 Dzięki dziewczyny, wiem, że nie powinnam taki pisać. Sorki. Spadam obowiązki wzywają...

Dziewczyny, każdy ma prawo do swojego zdania, jedna zrobiła by tak a druga inaczej. Wyraziłam swoją opinię, napisałam że nie chcę nikogo obrazić ale tego akurat nie rozumiem. Moje zdanie jest takie a nie inne. Za moje poglądy zostałam nazwana " świętojebliwcem" z całą masą wulgaryzmów. Nie powinno się tak z nikim rozmawiać. Mamasia bardzo Ci współczuje, z Twoich wpisów wywnioskowałam że bardzo dużo Cię to wszystko kosztuję, może taki język jest wynikiem Twoch ciężkich przeżyć. Trzymaj się i życze żeby Ci się to wszystko jakoś poukładało.

ja nie napisłam, ze jestem za, tylko że nie ja powinnam decydować, czy kobieta ma rodzić czy nie. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Nie usunełabym ciąży w żadnym wypoadku, ale ja to ja, mam swoje zdanie, ale to nie oznacza, że mam zabierać prawo wyboru innym. I co ma do tego, że nosze dziecko pod sercem. ??

Jak się idzie z kimś do łóżka to się ponosi konsekwencję.mamy 21 wiek i jest wiele metod do zabezpieczania się,ale dla mnie to puste i głupie dziewczyny usuwają ciąże.Nie jestem za tym i nigdy nie będę.Jak można usunąć własne dziecko.To jest tak jakbym je zabiła własnymi rękoma.Zgadzam się z koleżanką wyżej ( Marchunia)Bardzo dobrze napisałaś.

Tylko ,tak dla jasności. 

NIE zgadzam się na aborcje wykonaną przez stado szczeniar, które myślą ,że seks to zabawa, i w razie wpadki zawsze można usunąć. Oraz przez kobiety które zaszły w ciąże zdradzając swojego partnera...Dla takich aborcja powinna być zakazana, bo nie uczy odpowiedzialności, oraz ponoszenia konsekwencji.

Zgadzam się natomiast na możliwość dokonania aborcji przez ofiary gwałtu, bądź zagrożenia utraty życia matki. Nie uważam ,że matka powinna oddać życie dla dziecka. Dziecko żyjąc ze świadomością ,że teoretycznie zabiło własną matkę będzie cierpiało bardziej. 

''nie jestem za aborcja w żadnym przypadku nawet jesli to gwałt można urodzić i oddać dzieciatko do adopcji jest tyle rodzin oczekujacych, jesl ichodzi o wady genetyczne wykryte tez nie powód a jaka macie pewnośc ze dziecko urodzone zdrowe w wieku 2 lat zachoruje i bedzie niepełnosprawne co wtedy tez je usuniecie????????? żadem argument nie przekona mnie do aborcji ale to moje zdanie ''

Zena, chyba nigdy nie zostałaś zgwałcona ,że takie farmazony opowiadasz. Zamilcz lepiej ,bo mi ciśnienie podnosisz. 

A do mamasia- kochana, nie oburzaj się tak, bo to Twego bólu nie uśmierzy. Lepiej omiń ten temat, zamiast pisać pełne bluzg , nie wnoszące nic komentarze. Rozumiem powody Twojego oburzenia, ale Twoje wpisy Cie ośmieszają. 

niech każda ma prawo decydować o własnej dupie i brzuchu

ja jestem za aborcja bo kazda kobieta ma prawo wyboru...szczegolnie te zgwalcone kobiety ktore niestety nie mialy tyle szczescia i zaciazyly z gwalcicielem...ja nie moglabym wychowac dziecka ktore cale zycie by mi przypomnialo feralny dzien/noc gdzie doszlo do tego..sa osoby ktore nie uznaja antykoncepcji potem rodza bog wie ile dzieci a potem nagle zabijaja?to lepiej zeby mialy wybor usuniecia dziecka jesli nie chce go niz jakby miala sie temu dziecku dziac krzywda tak jak z ta madzia albo z innymi przypadkami matek co albo porzucaja na smietnikach albo zywcem zakopuja w beczce na podworku;/