moje oczko w głowie : )

u mnie tak było ... przez ponad miesiąc ale szczera odpowiedź jakoś to zmieniła:)

To zależy moim zdaniem od partnerów / małżonków , od ich relacji , lecz fakt faktem moj synuś od poczatku na pierwszym miejscu i ważniejszy  nawet ode mnie samej :)

Na poczatku siłą rzeczy tak jest bo dziecko wymaga bezustannej opieki.  Teraz młody zacznie zacznie ósmy miesiąc a my z mężem dbamy również i o nasze potrzeby. I on jak i ja nie czujemy żeby Marceli był najważniejszy - raczej wszyscy na równi.

dla mnie dzieci są na pierwszym miejscu.