« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asienka90
asienka90

2013-06-27 22:10

|

Pozostałe

uważasz że czat z nieznajomym jest zdradą ...?


50.00%
TAK
50.00%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maja1983
Dokładnie, zależy o czym są te rozmowy.. :-)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamahani

Ogólnie rozmowa to nie zdrada zależy właśnie czy są podteksty.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

zalezy jaka:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993

jeśli o duperelach to nie natomist jeśli rozmowa przechodzi na wyższy stopień typu "mam na Ciebie ochotę" to taaaaak

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asienka90

podteksty i mały flircik 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agabe

A jaki sens ma czatowanie z obcymi? Ma się swojego faceta, to się z nim gada i inne rzeczy robi. Zawsze mnie zastanawia-jak ktoś jest w związku to po cholerę na czaty wchodzi? Po co z nieznajomymi rozmawia i czatuje? Czego tam szuka? Czegoś jej/mu brakuje?

Albo się jest wiernym albo nie i każdy już w swoim sumieniu wie, czy ma coś za uszami czy nie. Dla mnie to jest nie tyle zdrada co ewidentna chęć zdrady i krok w tym kierunku, i żadne tam pitolenie, że gada się o dupie maryni mnie jakoś nie przekonuje, swojego faceta jak bym na czymś takim złapała, to od razu bym straciła do niego zaufanie, bo bym wiedziała, że czegoś mu w związku brakuje i że bynajmniej u mnie tego nie szuka tylko u obcych bab.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mruuwka

Ciekawe co byście odpowiedziały gdyby chodziło o rozmowę z nieznajomą i to Waszego faceta :P Nawet o duperelach.  Ja sobie mogę porozmawiać z moim facetem o duperelach i poflirtowac i to mi pasuje :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mruuwka

100% zgody z agabe

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamahani

Mój facet gra tam w jakieś gry, mnie to nie interesuje absolutnie ale gada o nich na czatach/forach z innymi graczami są to też kobiety i jakoś nie doszukuję się tu okazji do zdrady.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

ja z moim czesto flirtuje i gadam o glupotach, w tylek klepne . ;p niczego mi nie brakuje i z wzajemnoscia. jesli ktos ma takie zapedy to moze czegos mu brakuje, czuje sie odrzucony od partnera....szuka czegos nowego bo codziennosc go przytlacza?? nie zalezy mu? zdrada w zxaleznosci od teog co sie pisze....

Twój komentarz