Blog: veecky

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veecky
veecky

... a tu nie z każdym :( I nie tylko o rodzinę tu chodzi. Każdemu szkoda dniówki na oddanie krwi, mimo że należy się dzień wolny płatny. Takie czasy, że pogoń za kasą jest ważniejsza od czyjegoś zycia. Chyba tylko ja mam miękkie serce a twardą dupę. Jakby ktoś do mnie zadzwonił, czy nie mogę oddać krwi poszłabym od razu. Dzwonię od rana i nic. Ten już oddawał w tym miesiącu dla kogoś, ten już obiecał dla kogoś krew, tamten może oddać po pracy. Szlak mnie trafia. Czekam do 14 jak koleżanki wyjdą z pracy i będę dzwonić dalej. Może któraś z nich albo z ich partnerów się zdecyduje. 

 

Pożaliłam się, nic mi nie lepiej i dupa blada dalej.

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veecky

Tylko że tu potrzeba conajmniej 3 osób i w tym tkwi problem.