« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka
tofinka

2012-11-03 14:31

|

Poród i Połóg

w jaki sposób urodziłaś?

dzieki za odpowiedzi...dla chętnych- komentarz pod spodem mile widziany:)

Odpowiedzi

Komentarze

A mi świnie nawet znieczulenia nie dali... Ale nie było tak strasznie nawet szyli troche na żywca... ;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
3xmama

Zanaczyłam odp. 3, bo tak było przy pierwszym porodzie, kolejne dwa od razu przez cc:)

W nocy z 24 na 25 października zaczęły mi się sączyc wody płodowe, leciało co jakis czas...  zero skurczy, z rana pojechałam na IP, tam po zbadaniu mnie lekarz stwierdził 4 cm rozwarcia i że to rzeczywiście wody płodowe, przyjęli mnie na oddział położniczy i podali "oksy" z racji tego, że nie miałam (nie czułam skurczy), (chodziłam tam i spowrotem po szpitalnym korytarzu z kroplóweczką), co 20 minut badali tętno dzidziusia i pytali czy czuje jakieś skurcze, nic nie czułam, może z 2,3 razy stwardniał mi brzuch i nic poza tym, jak tak chodziłam po tym korytarzu z zacną kroplóweczką chlustnęły mi wody. Ja sobie na lajcie poszłam do WC a położna za mną w pogoń, że mam szybko z nią isc na porodówkę. Tam badanie i 9 cm rozwarcia! Tyle, że mnie nie bolało nic a nic. Więc zostałam już "leżec" na łóżku porodowym. W sumie to siedziec. Najpierw leżałam na lewym boku z prawą nogą wyżej niż pozostała reszta mojego ciała, położna kazała mi oprzec prawą nogę o jej biodro i jak poczuje parcie to mam przec aby głowka dzidzi ładnie się dopasowała. Później kazała mi przykucnąc i tak kilka partych i Kinia przywitała w 15 minut świat :)) Pierwszą córę rodziłam standardowo na leżąco, dodam, że Kinię "w przykuckach" lepiej się rodziło.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrskatmur

1. SN z oxy, 2 i 3 zaczelam normalnie a skonczylo sie na CC

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiaa90

Nie wiem co odpowiedziec bo zaczęło się od skurczy naturalnych, potem miałam podane oxy które nic nie pomogły jedynie spotęgowały ból skurczy, dopiero zastrzyk przeciwbólowy, który mnie cholernie ogłupił spododował skurcze parte i wyjście malutkiej na świat...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martynka1984

syna urodziłam przez cc, ale po całej nocy pod kroplówką, chodzeniu po korytarzu i zabawach z piłką (tzn.: brak akcji porodowej), a córkę przez cc ze wskazaniem

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mangoo

ja rodziłam ze wszystkim co mi tylko mogli dać. najpierw naturalnie w mękach, a na koniec cc. ale mam to dupie teraz, ze mnie bolalo. bo mam Małą :):) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetawawa

naturalnie, bez znieczulaenia ( na żywca) nie miałam rozwarcia to nie miałam 1,5 palca, a jak mnie zbadali po 1,5h i kompieli to już na 7 palcy i parte skurcze.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

nie wiem co zaznaczyc bo normalnie miałam skurcze ale podali oksy zeby szybciej było, tak bym sie męczyła pewnie ze 6 godzin dłuzej :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

droga Tofinko u mnie skurcze przepowiadające zaczeły sie 4 dni przed porodem, nie bolały ale były nieprzyjemne, po tych dniach zaczeły się regularne po 3 godz. jechałam do szpitala i tam mnie zostawili . te skurcze zaczeły się o 3 w nocy i trwały 15 godz. o 14 poszedł mi czop, a o 17 wody mi odeszły. o 17.20 malutka była już u mnie na brzuchu:)

Twój komentarz