Ja też jestem windykatorem. Bardzo lubiłam swoją pracę, ale moim marzeniem jest praca przy organizowaniu imprez, pod presją czasu i ze stresem, trochę ambitniejsza :)

specjalista do spraw kadr i płac, kiedyś chciałabym zostać notariuszem ale jak narazie 4 rok studiów... do notariusza baaaaaaaardzo długa droga.

Ja jestem fizjoterapeutką, pracowałam w zawodzie w szpitalu na oddziale neurologii i w Stowarzyszeniu Po pierwsze Rodzina, po urlopie bede musiala wybrać jedną pracę, ale jeszcze nie wiem gdzie wrócę.

ja pracuje w kancelarii prawnej

Ale Wam dobrze.. A ja jestem po 4-letnim technikum ekonomicznym z tytulem technika i chcialabym do pracy, ale nigdzie mnie nie chcieli zatrudnic, wiec siedze w domu, zajmuje sie dziecmi i robie ale chyba pod siebie.. :( buuuu

ja pracowałam przed urodzeniem dziecka jako szkoleniowiec w banku (dokładniej specjalista ds. szkoleń i rozwoju), jeździłam po Polsce i przeprowadzałam szkolenia dla grup 10-15 os.

pracowałam jako dyspozytorka w magazynie i właśnie wrociłam do tej pracy , organizuje wszystko w magazynie , wiem gdzie wszystko leży i gdzie ma coś iść .

młodszy kierownik-jestem odpowiedzialna za przeszkolenie nowych pracowników i naprawę błędów bieżących przy produkcji ;)

przed macierzyńskim jako psycholog w Ośrodku Interwencji Kryzysowej i we własnym gabinecie. teraz został wychowawczy i gabinet.

gosiaiemi - może zainwestuj w siebie, jakieś kursy dodatkowe? moze dzięki temu poczujesz się lepiej, a i będziesz krok bliżej do drugiej pracy.

bo jedną już masz, 24/h :) płatną w uśmiechach i przytulaskach, nie w gotówce ;)