usmiechaj sie usmiechaj :) mi to akurat  nie pomaga :/ ani spacery,ani sex,ani herbata z lisci malin... poprostu nasi synowie to lenie ;)

Poczeka, poczekaj.

Opłaci Ci się to :P

Dużo szczęścia i zdrówka życzę. Dbajcie o siebie ;)

Pozdrawiam!

Mi pomogoło masowanie brzuszka:)

mi sie wydaje ze tak naprawde te rozne sposoby przyspieszenia porodu to sciema-to ze masowanie brzuszka,sutkow ,sex,spacery,picie herbaty z lisci malin tak naprawde nic nie daja!to ze np.tak jak pisze pewna ze jej pomoglo masowanie brzuszka i zaczela sie akcja,mysle ze nawet gdyby tego brzuszka nie masowala to i tak zaczal by sie porod!ja naprawde probowalam WSZYSTKIEGO i nic!!! prawda jest taka ze dzieciaczki rodza sie swoimi prawami :) juz matka natura wie co robi :)

Werma próbuj może akurat na Ciebie podziała :-))

andzia85 wiesz ja zgadzam się z Tobą:-0 po prostu przyjdzie pora to -Będzie! na mnie też nie działaja te wszystkie sposoby i już w nie nie wierzę;-( Przestaję o tym mysleć i zastanawiac czy może ten skurcz to już to....zdaje się na matkę naturę i mam nadzieję że będzie łaskawa:-)

 

zgadzam sie Kochane kobietki ze nasi synowie to lenie bo moj tez nie chce wyjsc hehe pozdrowionka i zycze szczesliwego rozwiazania:):*