Jutro moja Alicja kończy pół roku :) To było wspaniały czas tak wiele miłości w jedym małym ciele. Skarbuś nasz rozwija się dobrze nie mamy z nią problemów, od marca przesypia nam super noce, przekręca się z pleców na brzuszek i odwrotnie czasami aż kula się, nóżki też zaczepia:) Diete rozszerzamy od kąd skączyła 4 miesiące je bardzo ładnie i chętnie chociaż nie wszystko. Śmiech mojej księżniczki jest taką niesamowitą muzyką dla moich uszu... Krzyczy, piszczy, każdego dnia nas zaskakuje ale pozytywnie. W ubiegłą niedziele w 179 dniu życia Ali przy jedzeniu obiadku zahaczył nam ząbek o łyżeczkę (niespodziewanie bez gorączki, płaczu i innych). Super sprawa być mamą, uwielbiam ten stan i kocham moje dzieciątko nad życie. :)

A to moja księżniczka 

w drodze do braciszka...

Pozdrawiamy wszystkie ciocie :) :*