« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata
lokata

2013-01-09 11:41

|

Pozostałe

wie ktos jak dziala zastrzyk na alkocholika?

jak w pytaniu,co sie dzieje z czlowiekiem jak jednak bedac zaszczepionym napije sie alkocholu itp..
czy pomaga pokonac ten nałóg czy to tylko zalezy od psychiki,dodam ze chodzi o tescia ktoremu moja mama chce pomoc;/,,jestem zla

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolcialondyn

Nie wiem jak jest z zastrzykiem, ale moj kolega mial wszywke w tylku i dalej pil, nie tyle co wczesniej, ale tez nie byl abstynentem.Znalazl jakis patent, ze ja poprostu przepił.Mysle ze najlepsze jest zamkniete leczenie, tylko wtedy to Twoj i jego siostra musieliby sie za to wziąść.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
amilka

Wiesz to zależy od organizmu. Jeden trafia na płukanie żołądka a drugi pije i nic mu nie jest. Wiele też zależy od psychiki człowieka. Jeśli ktoś nie chce przestac pic to żadna metoda nie jest dobra.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maartuchaa

Nie wiem jak jest z zastrzykiem, ale moj kolega mial wszywke w tylku i dalej pil, nie tyle co wczesniej, ale tez nie byl abstynentem.Znalazl jakis patent, ze ja poprostu przepił.Mysle ze najlepsze jest zamkniete leczenie, tylko wtedy to Twoj i jego siostra musieliby sie za to wziąść.
dokładnie... tylko leczenie zamknięte (na początek). Zastrzyki, wszywki - to tylko wspomagacze. Mój tata nie pije już 9 lat, teraz pomaga innym wyjść z nałogu (samemu cały czas się lecząc)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata

Nie wiem jak jest z zastrzykiem, ale moj kolega mial wszywke w tylku i dalej pil, nie tyle co wczesniej, ale tez nie byl abstynentem.Znalazl jakis patent, ze ja poprostu przepił.Mysle ze najlepsze jest zamkniete leczenie, tylko wtedy to Twoj i jego siostra musieliby sie za to wziąść.
wiesz jak to na odleglosc;/,,jestem zla bo moja mama wziela go pod swoj dach!
wiem ona dobra kobieta,ale on i tak tego nie doceni,jest o kulach ale pewnie jak poczuje sie lepiej to da noge;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata

nie wiem jak jest z zastrzykiem. z wszywkami... przepijanie jest ryzykowne. mozna dostac zapasci... ale to dziala tylko na psychike - nie moge sie napic bo cos moze mi sie stac
no wlasnie chyba to ta wszywka,nie znam sie na tym nie wiedzialam jak fachowo napisac:)
powiedzial ze godzi sie na wszystko ze chce sie zmienic,zobaczymy hh
teraz kiedy narobil dlugow chce sie leczyc naszym kosztem co za czlowiek!

Z tego co wiem to wszywkę i zastrzyk można "rozpić"... Niby nie ciągnie fizycznie do alkoholu, ale gorzej z psychiką. W odwyku potrzebna jest też pomoc psychologiczna. Jeśli jeszcze dochodzi chęć rzucenia alkoholizmu to sukces murowany :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata

Z tego co wiem to wszywkę i zastrzyk można "rozpić"... Niby nie ciągnie fizycznie do alkoholu, ale gorzej z psychiką. W odwyku potrzebna jest też pomoc psychologiczna. Jeśli jeszcze dochodzi chęć rzucenia alkoholizmu to sukces murowany :)
o shit,on nie m
a tam
nikogo,dlatego mojaj mama wziela sprawy w swoje rece-,ale ja nie chce zeby bya jego opiekunka;/;

Z tego co wiem to wszywkę i zastrzyk można "rozpić"... Niby nie ciągnie fizycznie do alkoholu, ale gorzej z psychiką. W odwyku potrzebna jest też pomoc psychologiczna. Jeśli jeszcze dochodzi chęć rzucenia alkoholizmu to sukces murowany :)
o shit,on nie m
a tam
nikogo,dlatego mojaj mama wziela sprawy w swoje rece-,ale ja nie chce zeby bya jego opiekunka;/;
Eh... Alkoholika ciężko się pozbyć, Twoja mama jest świadoma tego, że oni kradną (nawet z własnego domu, zastraszają, grożą, i wymuszają kasę, I potrafią zgotować prawdziwe piekło z życia, zwłaszcza tym którzy są dla nich dobrzy. Więc zmuś mamę żeby go wyrzuciła z domu,bo nie wie co ją czeka. Chyba że dojdzie do cudownej przemiany, w którą ja osobiście nie wierzę ;/
Mogę Ci na priv napisać moje doświadczenie z alkoholikiem...Jedno przykładowe... ;/ Przekażesz mamie to może jej się odechce...

ja zaszyłam mojego brata. Nie pił 2 lata mimo tego że esperal działał tylko 8 miesiecy. A teraz sie napije ale nie jakos czesto. Raz na pół roku da sobie w palnik i oby tak zostało

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika0209

wszystko zależy od psychiki i od wsparcia rodziny...