Wczoraj byłam na badaniu prenatalnym,widziałam moje bobaski.Jeden drugiemu na główkę wchodzi,SZALEJĄ:)Źeby sie tam małe smyki nie pozabijały.Lekarz powiedział,ze sa zdrowe,ze jest wszystko wporzadku i najwazniejsze równo rosną,nie wystąpił zespół podkradania,czego sie obawiałam.Grzeczne Smerfiki dziela się pokarmem po równo;)KOCHAM JE MOCNO,a wczoraj gdy pierwszy raz usłyszałam bicia ich serduszek,łezki mi polecialy i sie popłakalam.Dwa razy oczywiscie:)