Blog: wikfol1989

« Powrót do listy wpisów
Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wikfol1989
wikfol1989

A więc to mój pierwszy wpis.... Jestem w 14 tygodniu ciąży......

 

jest to nasza trzecia ciąża..... w ciągu 3 lat i kolejna która już z musi być zakończona cc. z powodu poprzednich dwóch cięć....

W dniu spodziewanej miesiączki coś mnie tkneło że zrobię test ciążowy..... i tu proszę odrazu dwie kreski..... po pierwszej próbie i już no super.

Ale jak na złość w 10 tygodniu nagle zaczełam krwawić szybko szpital.W szpitalu powiedzieli że poronienie zagrażające .... płód się utrzymał przy życiu i mam kosmówkę brzeżnie przodeującą na ścianie przedniej .Dostałam luteinę i po tygodniu do domu z utrzymaną ciążą. W 13 tyg, zaczełam brudzić po wizycie u moje doktora okazało się że mam krwiaka i odwarstwienie łożyska no i oczywiście dalej brzeżnie przodujące. Zwiększoną dawkę luteiny dostałam z 50mg na 100mg plus aspargin.

Panikuję ponieważ w żadnej poprzedniej ciąży nie brudziłam nie krwawiłam ehh... 

 

Nasza córeczka Pati urodziła się z niedrożnością jelita grubego. Odrazu klinika i operacja polegająca na udrożnieniu jelita i wyłonieniu stomii.... córcia zdrowa nic jej nie było zabieg wzorowo.... doktorzy mówili że jej waga to atut 4280g. 56cm . Za oiomu przeszliśmy na Patologie a tam pierwsza sepsa bakteryjna........ potem druga grzybicza.....znowu na oiom.....a potem trzecia sepsa pałki.......... Aniołek odszedł 01.09.2012 przeżywszy 52dni :(:(:(:

 

 

 

 

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
milka88

Bardzo mi przykro z powodu córeczki:( Musieliście przeżyc straszne chwile:( i teraz jeszcze strach o fasolke... Zycze duzo siły i samych dobrych chwil:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

Nie jestem pewna czy to Wy ale chyba Was pamietam :) Rozmawilismy z mezem kilka razy z para które miala takie przesjcia jakm opisujesz...Nasza zmarła 6.09 :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
darianka

Smutne to co was spotkało, bardzo mi przykro, że mimo takiego młodego wieku musieliście przejść takie cierpienie.
Napewno dacie radę i wszystko będzie dobrze z tym dzidziusiem. Musisz się oszczędzać.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
weronka22
przykro mi ze straciliscie córeczke, ja straciłam synka a teraz tez w ciazy ciagle jakies zagrozenia mam i komplikacje ale wierze ze wszystko sie uda i wam tego bardzo życze, trzymajcie sie mocno i nie traccie wiary, trzymam za Was kciuki a Wasz Aniołek czuwa nad wami.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szatyna88

Przykro mi, przeszłam przez to samo :( Moja córeczka urodziła się z wytrzeweniem jelit , operacja się udała ale niestety zaatakowała ją sepsa i zmarła. Żyłą 40 dni. W tą sobotę skończyłaby 2 latka. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poprostuewa5
Bardzo mi przykro z powodu córeczki i trzymam mocno kciuki zeby tym razem wszystko sie udalo i fasolka byla zdrowa:*