Blog: wiola77

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiola77
wiola77

Problem z karmieniem:(:(:(
Ponad 2 m-ce karmię małego piersią i zauważyłam, że od dłuższego czasu  robi bardzo luźne kupki, tzn.  można powiedzieć, że sika wodą:( Niedawno była u nas położna i kazała odstawić mleko i jego pochodne, bo być może to nietolerancja... ok, miałam tylko raz dziennie jeść coś z nabiału - wytrzymałam raptem 2 dni!!! Niestety mimo przeróżnych herbatek wpływających na lepszą laktację, mimo zmuszania się do jedzenia rosołu, picia mnóstwa wody moje piersi nie nabierały tak mleka jak wcześniej:( Kiedy na drugi dzień w nocy mały obudził się do karmienia a ja miałam prawie puste cyce, gdzie zawsze w nocy mam sporo pokarmu dałam za wygraną i wypiłam 2 szklamnki mleka prosto z lodówki. Od razu lepiej...już nad ranem pokarm znowu był:)  Tak więc od wczoraj znowu jem produkty mleczne, bo widzę ,żę nie mam wyjścia,  Niestety problem z kupami trwa...za 3 tyg. idziemy do lekarza na kolejne szczepienie, jestem ciekawa czy każe mi rzucić mleko...bo jeśli tak, to pewnie będę musiała niestety pożegnać się z karmieniem...:(   Nawet mi do głowy nie przyszło, że mały mógłby mieć  uczulenie na moje mleko, szok....jestem zdołowana:(

Komentarze

Naprawdę mleko aż tak pobudza Ci laktację? :-o
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3
hmm... ja bym powiedziała, że raczej stres z powodu zakazu picia mleka tą laktację hamuje...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
noma
Ja nie jem zadnych produktów nabiałowych juz prawie 4 miesiące. Moje persi może ze dwa razy od początku karmienia były nabrzmiałe od pokarmu, a tak są normalne. Karmię synka, ładnie przybiera na wadze i ... śnię o jogurcie:) Nigdzie nie słyszałam, że picie mleka ma wpływ na laktację.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiola77

Jeżeli jest tak jakpiszecie, to może rzeczywiście tylko Ja sobie to wmówiłam , że bez mleka nic nie będzie z karmienia??? Już sama nie wiem, ale to fakt, że jak jem nabiał to cyce są pełne...może to i dziwne, ale u mnie tak to działa:)

Dzięki noma, że napisałaś, że  karmisz piersią, mimo, że nie pijesz mleka  - to jakoś dało mi nadzieję, że może nie wszystko stracone:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
noma

Mam nadzieje,że problem z kupkami się wyjaśni i rozwiąże. Pisałaś  jak go karmię, on kilka sekund ciąga a potem się wygina i odwraca główkę w drugą strone, często przy tym płacze, -mój tez tak robił, do tego jeszcze mnie bił,to byly kolki. W trakcie karmienia podnosiłam go do odbicia, trochę pomagało. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolka1dziecko
nie martw sie bedzie dobrze a mały jest kochaniutki słodzizna pozdrawiam
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
noma
Seweryn tez nie miał typowych kolek,takich, że ryczal codziennie o tej samej porze. To były raczej całodobowe problemy z brzuszkiem. Czasami jadł spokojnie, a czasami strasznie sie denerwowal Pediatra powiedziala,że to dlatego,że jak do wzdętego brzuszka napływalo mleko, to go bolał.Podnosiłam go w trakcie karmienia do odbijania i podawał espumisan dla dzieci, troche pomagało. Z czasem mineło samo.Cierpliwości.