w moim przypadku wkładka i biustonosz to jedność. Uzywam jednorazowych johnsona i są super nie tylko dlatego, że sa bardzo chłonne ale też dlatego, ze są delikatne i miekkie a ja mam bardzo podrażnione brodawki od karmienia i dzieki wkladkom nie trą o stanik

Z tego co wiem to jedne nie potrafią bez nich żyć a inne uważają za zbędne. Każdy ma inne zdanie na ten temat. Ja poczekam do porodu i zobaczę czy bardzo będzie mi lecieć.

ja kupiłam przed porodem,jednorazowe oczywiscie.użyłam moze 4-5 kompletów i tyle.

Ja wprawdzie jeszcze nie używałam ale już mam pewne zapasy :) chwilowo mam takie zwykłe od siostry z Anglii,a zamierzam zakupic firmy lovi które zamieniają w żel,tylko nie wiem czy będą dobre czy nie.

używam ich juz ponad 3 miesiące i nie wyobrażam sobie życia bez nich, w domu to jeszcze jakoś wytrzymuje bez nich ale na dwór nie wyjde bez nich bo zaraz mam mokre bluzki

Ja ich uzywalam bardzo intensywnie na poczatku, w szczegolnosci w nocy.Oczywiscie jednorazowe.W rossmanie sa babydream i wg mnie sa rownie dobre jak jonson baby ( a uzywalam i tych i tych).

Ja używam z johnsona są bardzo chłonne i milusie.Zaczęłam używać po porodzie.

ja uzywałam i bede teraz uzywac, w 1 ciazy leciała mi siara wiec uzywałam a teraz nie leci jak na razie wiec nie mam takiej potrzeby. jak dla mnie generalnie sa potrzebne ale i drogawe i na dodatek uwazam ze kiepsko sie trzymaja stanika, bo po kilkukrotnym karmienie zwijaja sie. polecam oczywiscie do domu zakup podpasek bez skrzydełek- sa rownie delikatne, ale lepszy maja klej, są mega chłonne no i tansze. jedna podpaska na pół i jest komplet. no na wyjscie to wiadomo troche obciach podpaski w stanik wkładac. pozdrwiam i życze przyjemnosci z karmienia

Gdyby nie wkladki to mój stanik bylby wiecznie mokry...nie leje sie ze mnie jakos strasznie ale mimo wszystko mleko sie sączy...ja używam takich z TESCO i sa naprawde ok...duuuze pudło i sa niedrogie...a kolejny plus jest taki, że sutki jesli sa podraznione to nie ocieraja sie dodatkowo o stanik ;)))

Ja też nie wyobrażam sobie życia bez wkładek. Po pierwsze to higieniczniej jeśli się karmi piersią po drugie zawsze coś się sączy.