mam wszytskie ciuszki uzywane,.ale w super stanie. no i jesli sama cos kupilam to na allegro tez uzywane i w dobrym stanie. dzidzia w moment wyrasta, wiec szczerze szkoda mi pieniedzy. chyba ze bylabym milionerką:)

mam używane ciuszki,oczywiście nowe też mam,nie wyobrażam sobie tylko mieć używanej pościeli,prześcieradełek itp.

dokładnie, pieluchy tetrowe, posciel, reczniki. wszystko to kupilam

wyprawkę ale jak do szpitala to wszystko nowiutkie ;) a jeśli taką ogólną to ciuszki mam używane w bdb stanie od rodziny i wózek ;) a tak to reszta tzn. łóżeczko ,kołderki , butelki itd itd wszystko nowe ;)

dzieci szybciutko wyrastają z ciuszków a niektórych nawet nie zdążą ubrać,więc naprawdę opłaca się kupić coś używanego i zaoszczędzić trochę kasy na coś innego

mam nowe rzeczy ale i tez uzywane:) reczniki posciel pieluchy mam nowe wiadomo ale ciuszki dla malej mam i uzywane i nowki:)

wszystko oprócz części ubranek, pieluch tetrowych, poscieli, butelek ( no moze jedna która była z laktatorem mam uzywaną), smoczków, reczniczków, kosmetyków, tak mam wszystko uzywane i w super stanie :)

Wiekszosc ubranek malego jest uzywana,ale w bardzo dobrym stanie,duzo kupilam w Uk (charity shop) rewelacyjne,praktycznie nowki..duzo dostaje tez po synku siostry,od kolezanki ktora nie planuje juz dzieci.Uwazam ze jeseli jest taka mozliwosc to nie ma sensu kupywac wszystkiego nowego,lepiej te pieniadze wydac na zabawki,wozek,prrzybory,kocyk jakis fajny nowy i zostawiony na pamiatke,bo dziei tak szybko wyrastaja ze ja ponad polowy tego co mialam dla malego jak sie urodzil-nigdy mu nie zalozylam,nie bylo mi szkoda bo nie wydalam na to pieniedzy.

Ja również mam wiele rzeczy używanych po bratanicy w neutralnych kolorach oczywiście które mogę założyć i dziewczynce i chłopaczkowi. Ale pościel, pieluchy tetrowe, ręczniki, czapeczki i trochę ubranek mam również nowe :)

Ja tak samo..