razem;)

wszystkie potrzebne rzeczy wybieram sama,pokazuję a mój D mówi, że ładne (zawsze tak odpowiada) więc kupuję.jedyną rzeczą, którą sam kupił po uzgodnieniu ze mną było łóżeczko:)

Czasem kupowalismy cos razem, a czasem osobno, jak ktorekolwiek z nas mialo jakies watpliwosci dotyczace np. wzoru wtedy sie konsultowalismy. Ja kupilam sama pierwszy wozek (i kilka innych tez kupilam sama), ale maz sam kupywal lozeczko.Z reszta bylo podobnie, czasem razem czasem osobno.

Ja też sobie nie wyobrażam. To nasze wspólne dziecko, więc i kupimy wszystko razem :)

większe zakupy uzgadniamy razem, ale kosmetyki, apteka czy inne drobiazgi to już moja działka :) On się nie zna na tym kompletnie :D

wszystko razem :) on zazwyczaj i tak mowi, ze to ja bede wiecej z malym bo on w pracy cale dnie, ale niczego sama nie kupiłam :) wszystko z nim :)

akurat lozeczko i wozek kupowalismy razem, a reszte ja sama kupowalam.

robiliśmy to razem :)

Jeśli chodzi o ciuchy, kosmetyki i inne pierdoły - to kupuję sama. Większe wydatki, typu łóżeczko czy wózek, nawet należy uzgodnić z partnerem.