Mój synek miał identyczne krostki na całej twarzy i stopniowo na całym ciele. Okazało się że to skaza białkowa a że karmiłam piersią musiałam przejść na dietę że tak to ujmę bezbiałkową. Nie jadłam serów, nie piłam mleka, maślanek i wszystko co zawierało mleko krowie. Pomogło. Teraz już nie karmię piersią i a synek pije nutramigen. Czasem po podaniu nowego pokarmu ma krótkotrwałą wysypkę i nic poza tym. Znika po dniu lub dwóch. Z tego co wiem takie krosty mogą się umiejscowić tylko w jednym miejscu ale akurat mój synek miał na całym ciałku. Może to zupełnie coś innego ale ja tylko opisuje swój przypadek. Może Ci się przyda:)

Dużo zdrówka dla maluszka!

mój synek ma identyczną byłam u lekarza ma skazę karmię piersią i mam nie pić mleka i przetworów trochę już schodzi przepisał jeszcze fenistil w kropelkach przy córce nie piłam 7 miesięcy mleka bo chciałam ją karmić piersią.

Moja miała chyba to samo tylko na całym ciele,lekarz powiedział ze to pokrzywka,a zaczęło się od pleców i brzucha ,za uszami,na twarzy ,później wysypało ją cała od stóp do głowy, ,wysłałabym ci zdjęcie ale nie wiem jak go tu wrzucić

U nas też była taka wysypka, lekarka kazała zostawić w spokoju i smarować 2 razy dziennie maścią cholesterolową na wodzie, tak jak resztę ciała. Nie wysuszaj skóry małej Octaniseptem, bo będzie tylko gorzej. Jeśli karmisz piersią to dieta bez mleka i przetworów, kakao, czekolady, orzechów, miodu i owoców z drobnymi pesteczkami (typu truskawki, porzeczni, maliny). Jak dajesz MM to zmień mieszankę na taką z białkiem hydrolizowanym. Mądrzę się trochę, ale mam w domu małego alergika i sama też jestem, to doświadczenia niestety się trochę nabyło.