Mnie wywoływali poród, może nie na życzenie moje, no ale tak wyszło. Przyszłam do szpitala z rozwarciem na dwa palce bez żadnych innych oznak.
Podali oxy, na początku skromnie, ale potem ból taki, że planowałam umrzeć, bo myślałam że nie wytrzymam.
A i tak skończyło się na cc. Ale brak predyspozycji do rodzenia naturalnego jak się okazało. Wiem że bolało, a ja generalnie wydawało mi się, że wytrzymała jestem na ból ( migreny i inne).

Jak masz 3 cm to ja bym już sie nie decydowała na oksytocyne , mam jeden poród z oksy za sobą i uwierz mi boli bardziej i częściej :/ problemów z pokarmem nie miałam , pierwsze słysze o tym .

Może jakiś seksik z mężem na wywolanie będzie lepszy ? ;) Pochodź po schodach w góre i na dół .

zapraszam do mojego poradnika ;) i prosze o lapke w gore jak sie spodoba ;)
http://40tygodni.pl/Poradnik/298,Jak-zlagodzic-bol-i-przyspieszyc-porod.html

Ja mialam wywolywany porod bo bylam po terminie jesli o nas chodzi to po podlaczeniu kroplowki wszystko dzialo sie naprawde szybko podlaczona bylam juz o 7 bole zaczely sie o 9 a o 11.15 lula byla juzz z nami..Fakt bolalo bo zawsze boli ale przeszlam to bardzo szybko i nawet nie wiedzialam kiedy mi mignely te dwie godziny od boli. Porod wspominam dobrze chociaz byl bolesny. tylko pamietaj nie na kazdego dziala tak szybko kroplowka moja znajoma ktora byla w tym samym czasie co ja na porodowce wrocila na oddzial spowrotem po 9godz.i nic ja nie wzielo dopiero na drugi dzien byla znowu podlaczona i dopiero wtedy ur. aha ja jeszcze mialam przed podlaczeniem kroplowki wsadzany w siuske tzw.balonik ale nnic mi to nie dalo tylko cipka mnie bolala.. jak masz juz jeden porod za soba to ponoc drugi jest lepszy ale nie zawsze:) sperma faceta tez zawiera ox.i niby tez przyspiesza porod:)

bo 1 porod ja mialam wywolany ale wczesniej mialam 2 cm rozw i odeszly mi wody po 10 godzinach podali mi 2 kroplowy na wywolanie po tej 2 trzecia i zasnelam doslownie z wyczerpania i czekania na skorcze jak obudzilam sie po 2 godzinach mialam parte wiec przespalam 8 cm rozwierania heheh

moj nie chce sie kochac dzis mu zaproponowalam szybki nr w lazience heheh to popatrzal na mnie i poszedl spac, nie wiem cos ostatnio boi sie jak dowiedzial sie o 3 cm rozwarciu, a dodam ze schody u mnie to standard, dzis cala wioske obeszlam z 4 km spaceru sprzatanie mycie okien masowanie sutek nawet tanczylam dzis z sykiem przysiady robilam codzien goracy prysznic i nic tylko twardnieje , to ja nie wiem kiedy mi sie te 3 cm zrobily nic nie bolalo mnie az tak szczegolnie

Moja ciocia, która jest położna zawsze mi mówi " Tylko się nie zgadzaj na wywołanie". Argumentowała,że gorszy ból. Z autopsji nie znam.

ból okropny. ja bym poczekała, aż akcja sama się zacznie :) a metoda jest taka - mycie podłóg na kolanach u mnie prawie zadziałało nie urodziłam ale mało brakowało :)

i nie masz 100% gwarancji, że urodzisz, bo np. dziecko może nie być gotowe i po paru godz męki mogą cię na oddział wrócić. Leżałam z dziewczyną, której wywoływali 3 razy poród a miała tak jak ty 3 cm rozwarcia.