Dawno nic nie pisalam ale musze sie gdzies wyżalić ..no wiec dzisiaj mojemu synkowi ukradli wózek :( niby nie tragedia ale w glowie mi sie nie miesci jakim trzeba byc czlowiekiem zeby dziecku ukrasc wózek ??!!

Wczoraj pierwszy raz zmienilismy gondole na spacerówke ..dlugo chlopak nie pojezdzil :( wozek zostawialismy na dole w bramie bramy sa zamykane na domofon lub klucz z drugiej strony ..ale zdaza sie ze drzwi sie niedomykaja ..dzisiaj rozpedzam sie na dol zniesc spiworek do wozka patrze a tam pusto ..myslalam ze mąż do piwnicy schowal razem z gondolą ..ale okazalo sie ze nie ..

taka piekna pogoda a my z Makiem uwiezieni w domu i pies juz tak sie cieszyl ze idziemy na spacerek .. wkurwiona jestem na maxa !

znalazlam juz wozek na gumtree uzywany ..juz innej firmy ..a taka bylam zadowolona z tego co mieslimy swietnie sie sprawdzal :( mąż go dzisiaj odbierze ..zobaczymy ..

teraz juz bedziemy znosic do piwnicy do wozkowni ..bede targac z piwnicy ...