Jestem po USG. Jak byłam tydzień temu był sam pęcherzyk ciążowy i to na dodatek o nieregularnym kształcie. Miał 6 mm. Dzisiaj pęcherzyk już o ładnym kształcie, wielkość 16 mm i jest zarodek :) Ale bardzo malusi. No owulację miałam późno i Pani doktor mówi, że widać, bo ciąża w tej chwili na pewno nie wygląda na początek 8 tygodnia tak jak to wynika z OM. Za tydzień jak już będzie biło serduszko, dzidzię się zmierzy i wtedy wyjdzie termin wg USG i Pani doktor powiedziała, że u mnie termin wg USG będzie brany pod uwagę, że to ten termin będzie wiarygodny. Czyli tak jak mówię zarodek się pojawił, ale malusi więc jeszcze nawet nie do zmierzenia. Akcji serduszka jeszcze nie widać. Kolejne USG równo za tydzień. Mam przyjść do Pani doktor do szpitala na dyżur i tam zrobi mi USG. Pani doktor się cieszyła, bo mówiła, że zupełnie inny obraz USG niż ostatnio, wszystko ładnie wygląda. Cieszę się. Bardzo się cieszę, że ten pęcherzyk już jest normalnego kształtu i że jest już zarodek. Teraz tylko oczekiwanie na akcję serduszka. Mam nadzieję, że za tydzień usłyszymy...