Również jestem na tak:) nie widze w tym nic wstydliwego poprostu jest okazja to sie kupuje:) wiadomo że takie sklepy tez się różnią od siebie i do niektórych lepiej nie wchodzić a niektóre są naprawde czyste i zadbane więc śmiało można iść poszperać w ciuszkach:) a poza tym sama się tym zajmuję tylko internetowo i też widzę zainteresowanie innych moimi ubrankami.

Pozdrawiam i zapraszam:)

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=26911847

Kocham lumpeksy :) 

Jasne! 90% ciuchów w mojej szafie pochodzi z takich miejsc, po 1 - nie stać mnie na kupowanie ciuchów w galeriach,  po 2 - mam kilka ulubionych miejsc, gdzie można naprawdę kupić fajne ciuchy za grosze. Dla maluszka też kupowałam ciuszki używane, a wyglądają jak ze sklepowej półki...

ja tak samo jak anetkaa-mam ulubionemiejsca i zaprzyjaznione panie sprzedające,a tu w Nl,naprawde mozna sie świetnie ubrać za kilka euro,a ubrania sa świetnej jakosci,slkepy tu nie maja tego specyficznego zapachu,a ubrania przed założeniem wystarczy uprać,dla maluszka tez kupowałam  uzywane a po upraniu i wyprasowaniu wygl.jak nowe:)do tego przyznam sie,że nie wstydze sie kupowania w takich sklepach,zawsze jest tam sporo ludzi:)

Aaaa i dodam, że się tego nie wstydzę ;) zdarzało mi się chodzić z koleżankami, były mega zadowolone, że za małe pieniądze kupiły fajny ciuch ;)

Dla mnie to żaden wstyd. Uwielbiam robić zakupy w lumpeksach. Zawsze jestem dumna kiedy uda mi się upolować coś ekstra. Z resztą w takich miejscach robią zakupy różne damulki, które targują się o cenę i jakoś im nie wstyd.

Kupuję zwłaszcza ciuchy roboczę dla A. bo jemu się strasznie niszczą... i nie opłaca sie kupować nowych ;p

moja znajoma ma super second hand z ciuchami z Anglii. Ciuszki dla maluchów w 80% są z metkami i są naprawdę sliczne :)

Uwielbiam robić tam zakupy, kupuję dla siebie i dla maluszka jak znajdę coś fajnego :)

Uwielbiam chodzić po ciuchrajach:D ale ostatnio mało chodzę bo nic nie potrzebuję:P