Dziewczyno ciesz sie że dziecko spi w nocy. Bo nie jedna mama chcialaby byc na twoim miejscu. Moj syn pierwsza cala noc przespal w wieku 16 miesiecy. To byl najgorszy czas dla mnie. Ciagle wstawanie w nocy a bo to mleko a bo picie pozniej bo siusiu...Jesli maly sie nie budzi widocznie nie potrzebuje jedzonka. Wiec nie ma sensu go budzic! Mleczko mozesz odciagac.

:)dziecko ci spi a ty narzekasz:P,wolalabys do pierwszego roku zycia nie przesypiac nocy i karmic co 2 godziny:)?....tak na powaznie nie martw sie skoro sie nie budzi to znaczy ze nie potrzebuje jesc w nocy, a zaklucenie tego moglo by sie odbic w przyszlosci,zlym snem w nocy,czestymi pobudkami,placzem...pozatym pomysl ile cie ominie nerwow przy odstepowaniu od ncnego jedzenia,matko ja wiem co mowie:/...puki co wysypiaj sie i nie zamartwiaj:)..znajomej corka tez bardzo krotko jadla w nocy i wszystko jest ok:)...jesli chodzi o sen,kazde dziecko jest inne jak my dorosli jedne spia 12 godzin inne jak moja mloda w tym wieku spala tylko10 w tym byly 3 prerwy na karminie i 30 min drzemka w dzien...wiec tez mozna by bylo powiedzec ze cos jest z nia nie tak a wszystko jest w nalezytym porzadeczku:)

dzięki dziewczyny :) jako młoda, niedoświadczona mama szukam problemów tam gdzie ich nie mam:P ale jak się człowiek nasłuchał o tym jak to dzieci dają w kość rodzicom nieprzespanymi nocami to tak właśnie jest;) no to wygląda na to,że szczęściara ze mnie :)

Moja córeczka od urodzenia długo spała, a w szpitalu mowili "budz co 3h na karmienie a druga mowi nie budz" i badz tu madra co robic. Siostra mi doradziła żeby jej nie budzić bedzie głodna to sie obudzi i tak robie :))) Moja córka od 2 miesiaca spi całe noce a do 2 miesiaca budziła sie max 2 razy (w nocy). Nie martw sie jest wszystko ok ciesz sie chwilka odpoczynku. :)))

Mnie w szpitalu powiedzieli ze mam budzić co 5h na jedzenie jeśli sam sie nie budzi ale 12h to trochę za dużo jak na takiego babla Ja bym sie poradziła lekarza czy to normalne

Też tak miałam na początku i się tym martwiłam, położna powiedziała, że jeśli przybiera dobrze to nie mam się czym martwić. Pokarm odciągałam przed pójściem spać i było ok. Tyle, że po pół roku wszystko się zmieniło i mały zaczął się budzić nawet po 5 razy na jedzonko. Teraz synek ma rok i budzi się tak ze 2 razy. Jeśli synek mało przybiera, to nie musisz go budzić do karmienia, możesz podać pierś na śpiocha. Jeśli przybiera ok to nie ma sensu nic dawać w nocy i niepotrzebnie uczyć małego, że w nocy się je.

Tak jak już ktoś napisał, ciesz się tym,że mały dobrze śpi i odpoczywaj, bo wszystko się może zmienić tak jak u mnie, czego Ci nie życzę. Pozdrawiam.

Moja córcia też śpi po 12 godzin :) nie budzę jej na karmienie, jakby była głodna to sama by się obudziła ;) co prawda moje piersi cierpią... Ale rano (tzn ok. 5, mój partner wychodzi wtedy do pracy) łapię za laktator i jest ok