« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marysia13
marysia13

2015-01-05 10:49

|

Pozostałe

zdarzyło Ci się poklocic z partnerem...

w obecności dziecka?
I ewentualnie w komentarzach poproszę o wpis jak na taką sytuację zareagowalo dziecko? Pytam bo nasza córcia wczoraj była pierwszy raz przy naszej sprzeczce, nie było żadnych krzyków ani epitetów ale jednak ostrzejsza wymiana zdań. No i w czasie dyskusji biegała od jednego do drugiego, całowała, próbowała na siebie ściągnąć uwagę, prosiła o pić, bajkę itp. Czym nas tak zaskoczyla ze obiecalismy ze zero kłótni przy dziecku, przynajmniej będziemy się starać. Dla niej to był stres widać choć tak naprawdę nie była to żadna awantura. Jak Wasze dzieci będące ewentualnie świadkami reagowaly na Wasza kłótnie?


94.12%
TAK
5.88%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
meziczka

młody jakoś nie zauważa tego :p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamatomcia23

Mój 4 letni synek jak się klocimy to nas uspakaja:p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Moja nie zwraca uwagi.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

Może nie awantura ale  wymiana zdań, bez jakiś epitetów itp ale jednak inne głosy, zmienione, jak nam się zdarzyło a zdarzyło z 2-3 razy to już jak mały był wiekszy tak ponad rok mił to stawał nieruchomo i patrzył na nas takimi duzymi oczami, potem szybka reakcja i smiechy chichy i jakoś dowrociliśmy jego uwagę od kłutni. Kiedyś powiedziałam meżowi że syn mnie nie słucha bo ciagle podnosi na mnie przy nim głos, od tamtej pory unikamy takiej wymiany zdań ale nie zawsze da sie uniknąć. Teraz juz się nie kłucimy a jak mam odmienne zdanie to raczej syn już nie zwraca uwagi.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
cheyenne

Przed narodzinami dziecka rozmiawialismy na temat kłótni przy dziecku, stiwerdzilismy że to wykluczone, nic takiego ni e powinno miec nigdy miejsca. Niestety ,zdarzyło nam się pokłócić w obecności dziecka tak do kilku razy, poniosło nas a moja córcia bardzo to przezyła i to że się kłócilismy. Płakała, była nerwowa. po kótni, az do wieczoru nie mogła się wyciszyć. Była rozdrażniona, płaczliwa. Nie mogliśmy dac sobie z nią rady, uspokajanie nie pomagało. My popełniliśmy błąd kłótni przy dziecku kilka razy. Apeluje do mam i ojciów - nie kłóćcie się przy dzieciach, one bardzo to przeżywają.

Twój komentarz