Lozesz ty zatkalo mnie...Tak z nikad sobie przyszedl i tak ci powiedzial???Ja piernicze Jak by moj tak zrobil to bym go ubila chyba...Nie wiem czy bym wybaczyla...Raz sie dowiedzialam ze pisal smsy z jakas laska Kochana do tej pory ma przesrane A dziewczyna ktora pisala do niego zostala odwiedzona w pracy Dzieki bogu jej nie bylo bo porywcza jestem :)

tak właśnie zrobił przyszedł i mnie powiadomił.

nie załamuj sie kochna.. faceci to świnie- każdy jeden bez wyjatków, ... a my kobiety powinnismy szanować sie i nie prosić o miłość kogoś kto nas nie szanuje.. i tak chciałaś od niego odejść.. wiec teraz możesz bez poczucia winy.. Wiem doskonale jak to boli, ale wiem też że nawet jesli wybaczy sie zdrade to zapomnieć się nie da.. i cały czas zżera to związek od środka.

Też mnie wcięło. Chyba bym utłukła na miejscu gada. Jak to się wyprowadza, inną kocha. A co z Wami i Waszą dzidzią? Bardzo Ci współczuję, trzymaj się.

To bolesne przeżycie (niestety wiem), ale pisałaś, że facet jest, ubiorę to w słowo- nieodpowiedzialny i zamierzasz od niego odejść.
Teraz wiesz, co mogło być powodem waszych nieporozumień...Straszne i bolesne, ale masz czas, żeby to wszystko przemyśleć i może ułożyć sobie z małą życie na nowo?..

Powiem tak tu w Anglii bardzo duzo zwiazkow sie rozpada...Ja z moim jestem 8 lat i niedawno przeszlam zajebisty bol z jego strony i mojej siostry.Wiem co czujesz wiem jak Ci jest zle...Ja tylko dlatego wybaczylam(choc glupia jestem)ze jestem w ciazy z nim~! Ale do tej pory meczy mnie to i zle sie czuje!!! trzymam kciuki .Musisz byc silna!!!

mi az oczy stanely jak wryte po przeczytaniu tego tekstu!
Wez obij mu gebe, i nie wpuszczaj juz nigdy do domu spowrotem. Jesli chce sie wyprowadzic przemyslec, to nie wrözy nic dobremu. Takie moje zdanie. Jesli by Cie kochal, nie musialby nic myslec tylko zostawil tamtä i byl z Wami- z Tobä i dzidziusiem.

Nie trac czasu na niego.Tego kwiata to pol swiata a milosc w tym wypadku szybko ci przejdzie. Trzymaj sie i nie dawaj facetom co nie zasluguja na ciebie

Dobrze, że chłopak nie mąż - będzie mniej formalności. Załóż sprawę o alimenty i zapomnij o nim. Jak jest takim dupkiem, żeby zdradzać swoją dziewczynę, z którą na dodatek ma dziecko, to szkoda Twojego czasu i energii na niego. Trzymaj się, dasz radę!

Nawet nie wiem co ja bym w takiej sytuacji zrobila. Jak by tak mi przyszeld i to powiedzial to mysle ze swiata przez dwa tygodnie by nie widzial bo po takim czasie opuchlizna schodzi i pewnie by zupki szpitalenej tez sprobowal.
Badz silna. Jesli musi to przemyslec to sprawa jest jasna. Przeciez jak by Cie kochal to nawet by o tym nie poweidzial, a tak to co pojdzie sie do tamtej wyszalec i wroci za pare miesiecy i powie ze co?? ze jednak kocha??
Na twoim miejscu puscila bym go z torbami.