rennie jest dobre ale pomaga na krotko... ja moge wziac na wieczor jak mnie dopadnie, potem budze sie w nocy i piecze... wtedy pomaga mleko albo budyn :) i bankowo zgaga po kisielu lub galaretce 

polecam jablka bez skorki- mi zawsze pomagaja..

mi pomaga szklanka mleka

urodzilam niedawno coreczke, ktora posiada bujna czupryne. Pani polozna stwierdzila, ze napewno meczyla mnie zgaga w ciazy... Jaki to ma zwiazek z tym ile dziecko ma wlosow na glowie?? nie wiem...???

Macie może jakieś inne sposoby dziewczyny na zgagę??? Już nie daję rady z tym pieczeniem, od rana do wieczora a czasem nawet w nocy.

mi pomaga rennie ale na krotko, grunt to nie jesc zaraz przed snem bo w pozycji lezacej zgaga sie wzmaga;] oprocz tego dobre sa migdaly ale nie garsciami- 2-3 sztuki i przechodzi,duzo sokow owocowych i przecierow;]

ja tak samo... cóż zaciskam zęby i staram się nie przejadać, ale mała kopnie i zgaga i tak jest... najgorzej jest w nocy...

Gdzies mi sie obilo o uszy, ze na zgage dobry jest melon. I mi faktycznie pomaga. Staram sie nie jesc tuz przed snem, bo wtedy nie idzie zasnac, tak pali. No i pic duzo wody.

tylko się ze mnie nie śmiejcie, ale ja w życiu zgagi nie miałam i nie wiem, czy to co teraz czuję, czy to zgaga...

bo teraz od paru dni mam takie uczucie, jak np. zje się za duży kawałek bułki i "utyka" w gardle i nie chce przejść. takie palenie. i mam tak tylko wieczorem...

tak się zgagę odczuwa?

jak tak, to zacznę wypróbowywać. melon, migdały i inne specyfiki. zacznę od kiwi, bo to akurat mam w domu :)