U nas się zdarza ale to chyba dlatego że ją to bawi a mnie doprowadza do szału bo nie lubi zgrzytania ;D

Oj znam ten ból...:)
Jak mojemu Kubie wyszły górne i dolne to tak piłował,że nie dało się tego słuchać!!!
Z miesiąc tak było..samo przeszło.

moja mała tez zgrzytala zebami juz dosc dawno, tak z pol roku temu i nadal to robi od czasu do czasu, a szczegolnie jak sie jej powie ze ma nie robic. teraz zwrocila mi na to uwage jedna z ciotek, a ja zauwazylam tez drapanie sie. poza tym moze troche ma mniejszy apetyt. a tak to nic nie widac w pampersie. pediatra zlecila badania na wszelki wypadek, bo nie da sie wykluczyc owsikow, ale z drugiej strony nie chce jej dawac lekow profilaktycznie bo maja skutki uboczne.

takze mysle ze obserwuj go poprostu, moze tylko sie tak bawi...

to nie to. to moze tylko tak zgrzyta z ciekawosci, nowa umiejetnosc :)

ostatnio czytałam w necie i w gazecie o dzieciach,że zgrzytanie zębami jest pewnego rodzaju zabawą dla dzieci,ale jeśli jest częste i dużo dziecko w ciągu dnia zgrzyta to może byc objawem złego napięcia mięśniowego.mój synek robił to stale,aż wpychaliśmy mu na siłę smoczek,bo wtedy tego nie robił.jak pojawiły się ząbki to zaczął i zgrzytał bardzo długo,aż do 1,5 roczku.co prawda mój synek miał troszkę problemy z napięciem i musiałam z nim w domu cwiczyc,ale nie koniecznie to musi byc u was.po prostu mały załapał nową czynnośc...jeśli chodziłoby o napiecie to byś od razu zauważyła,że coś jest nie tak!!!

mój też zgrzyta ząbkami, myśle że to dla nich taka nowość i troche jak zabawa, a to z owsikami to pewnie zabobon;)

dodam że moj zgrzyta tylko przez pare dni jak mu nowy ząbek wyjdzie, potem zapomina na szczęscie:)

Aj tam, u nas też babka mówiła ze Zuza ma owsiki a ona zgrzytała zebami jak jeszzce jej dobrze nie wyszły tzn górne jedynki były nawet nie widoczne ale było je czuć :) na szczęście juz jej się znudziło. Jak zeby wyszły to po ok 2 tygodniach mała już nie zgrzytała :)