Blog: ziggy

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ziggy
ziggy

Sytuacja z dzisiejszego poranka : Poszłam z psem na spacer przy okazji zrobiłam zakupy, 3 siatki, pies, padający deszcz... Nie czułam się zbyt dobrze wracjąc piechotą taka obładowana, akurat jechał autobus więc wsiadłam. Autobus prawie pusty, do przejechania mam dwa przystanki. Nagle kierowca krzyczy do mnie, że pies nie ma kagańca. Myślałam, że sobie żartuje bo mój pies to shih tzu ważący 8kg. i pytam czy mówi poważnie, a on z ironicznym uśmieszkiem widząc, że jestem w ciąży i z siatami poinformował mnie że albo biorę psa na ręce albo wypad z autobusu.

Ja znam przepisy wiem, że pies powinien mieć kaganiec, ale nie jechałam z Białołęki na Kabaty, tylko chciałam przejechać 2 przystanki. Pokazałam facetowi środkowy palec i wysiadłam, gościu zwyzywał mnie jeszcze przez okno, a ja poczułam się tak źle, że aż się popłakałam. Było mi porpostu przykro...

Nie wymagam żeby ludzie ustępowali mi miejsce, przepuszczali mnie w kolejkach czy traktowali w sposób specjalny, bo co im do tego że jestem w ciąży, ale ten facet zachował się złośliwie.

Jestem pewna, że gdybym była 2 metrowym karkiem z ważącym 80 kg amfstaffem, a autobusem akurat jechała by wycieczka przedszkolaków to nie powiedziałby ANI SŁOWA. Taka jego odwaga. Szkoda, że nikt nie zajmie się śmierdzącymi menelami czy zaczepiąjącymi ludzi pijakami.

Podejżewam że Pan ma bardzo małego sflaczałego fiuta, a w sytuacji kiedy może wykorzystać swoją władzę na osobie słabszej to rośnie on o te kilka brakujących cm. i dopiero wtedy czuje się jak facet.

 

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Twoj pies waży mniej ni z moj kot;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majkaw6

Buc i tyle.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wikfol1989
Ja na Twoim miejscy zadzwonila do tej firmy przewozowej ze skarga na kierowce.... ja tak zrobilam jak mojej mamy nie wpuscil do autobusu.... starsza kobieta nie wziol jej bopowiedzial ze w golasowicach sie nie zatrzymuje a byla to gowno prawda!!!!(ja w tej.wiosce mieszkam a mama jechala bo u nas w kosciele byla msza za jej zmarlego brata) ten busik jechal bo moj specjalnie czekal na przystanku czy on bedzie jechac a ja za ten czas pojechalam na.urwanie kol po mame.bo ta zalamana byla . A bylo tak ze nasza droge.remontowali.byl otwarty.jeden.pas dla autobusow,busikow i lokalnej komunikacji i temu glupkowi sie poprostu nie.chcialo zatrzymac na przystanku :/:/:/ zadzwonilam na.firme z.pyskiem ze jest rozpiska ze tego i tego dnia o tej.i o tej z tego przystanku wyrolowal klientow. Nic bym z tego nie robila gdyby nie to ze mama mowi ze tak jej to powiedzial jak by jakiegos.zula bral z przystanku i tak wrednie ze jakies chamy w busiku sie.smiali.ze.do golasowic..... starsza kobieta chciala samodzielnie sobie poradzi z przyjazdem ehhh masakra no i przeprosili ja i obiecali repremende zrobic temu facetowi.ze.on ma obowiazek brac i sie zatrzymac (przy wsiadaniu trzeba podac.miejscowosc-linia prywatna i na tej podstawie od km cena biletu)