Blog: ziggy

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ziggy
ziggy

Byłam ostatnio u koleżanki i porozmawiałam sobie z jej facetem na temat zwolnień lekarskich w ciąży. Jego zdaniem kobiety same pracują sobie na to, że pracodawcy zatrudniają chętniej mężczyzn. Jest to spowodowane tym, że młoda kobieta szybko zachodzi w ciąże i odchodzi na zwolnienie leklarskie robiąc przy tym problem swojemu szefowi, a że szefowie nie lubią problemów to wolą zatrudnić faceta. Okej zgadzam się z tym, że każdy dba o swój interes, ale czy w naszym wspólnym publicznym interesie nie jest to by w tym kraju nad Wisłą rodziło się więcej dzieci? Ciągle się słyszy o tym że mamy starzejące się państwo, że potrzebne są dzieci, że musimy się rozmnażać. Państwo nie robi zbyt wiele dla kobiet w ciąży, ani dla matek. Jedyne z czego może skorzystać ciężarna to zwolnienie lekarskie od początku ciąży (pod warunkiem że ma prace na umowę). Czy naprawde to tak wiele? Czy to naprawdę aż taki problem nie do przeszkoczenia dla pracodawców? Wiele kobiet decyduje się na prace do ostatnich miesięcy ciąży, ich wybór, ale zastanawiam się czy są szcześliwe. Czy mają czas na to by odprężyć się i zrealksować przed ogromną rewolucją, która nastąpi w ich życiu? Uważam że spokojna ciąża to spokojne macierzyństwo. Sama odeszłam na zwolnienie w 3 miesiącu. Wczesnie? Usłyszałam kilka razy że jestem leniwa i nie chce mi się robić... "dobrze się czuje i za MOJE PIENIĄDZE siedzi w domu" czy naprawdę siedzę w domu za CZYJEŚ PIENIĄDZE czy przypadkiem nie siedzę w domu za swoje pieniądze które co miesiąc oddaję do zusu?? Odczepcie się ludzie od kobiet w ciąży na zwolnieniu, gdyby nie ten LUKSUS nasz gatunek mółgby wyginąć.

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Prawda jak zwykle lezy gdzieś pośrodku:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiunia122
A ja wlasnie skorzystam z tego przywileju będąc w 10 tyg ciąży w tym tyg IDE do lekarza . Niestety pracuje jako barman-kelner po 13 godzin dziennie ciagle w biegu bo wiecznie ludzie się kręcą do tego dzwiganie i stanie na nogach . Jakikolwiek posilek jedzony na szybkiego bo trzeba biec i obsluzyc gości. Gdy juz jest chwila wolnego to zazwyczaj albo ze zmywarki czyste się wyciąga albo znajdzie się inna robota... na inne stanowisko nie przeniesie mnie bo na jakie ? Na mniej godz również nie ma opcji bo kto będzie za mnie stal jak jesteśmy tylko dwie ?! Także dolacze do ciężarówek na l4 ze względu na moje zdrowie i przede wszystkim dla dziecka . Owszem popiera ze kobiety pracujące za biurkiem moglyby pracować do ostatnich chwil ciąży bo nie SA narażone na wysilek fizyczny który nie jest dobry podczas ciazy
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna

Ja mam w nosie kto co myśli, poszłam od 1 dnia dosłownie na l4 bo w dniu spodziewanej @ wylądowałam w szpitalu i już dostałam l4 w ciąży. Szef wydzwania kiedy wrócę. Pewnie po wychowawczym. Mój świadomy wybór. Nikt mi nie da medalu za pracę w ciąży - pracuję u komornika. Na l4 mam więcej kasy bo to średnia a ja miałam premię różnie. Zostałam w domu za większą kasę. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna

asiunia wierz mi że za biurkiem nie zawsze jest różowo jak się wydaje. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

A tak w ogole to np. moj pracodawca( duza, polska firma)nikogo nie zwalnia po powrocie z macierzynskiego- wrecz przeciwnie czekaja z utesknieiniem na swoje specjalistki:)kobiety maja po 2-3 dzici i z powodzneiem wracaja za kazdym razem do firmy.

nie ma problemu, zeby isc na opieke jak dzicko jest chor itp. nikt ci nie robi piekła bo wyjdziesz wczesniej bo np. dziecko sie rozchorowalo i trzeba ze zlobka odebrac...

poza tym dziewczyny, nawet z malutkimi dziecmi pelnia funkcje kierownicze.

tak wiec nie kazdy pracodawca jest tak jak piszecie.